Tak Krystyna Pawłowicz nie uderzyła już dawno. "Barbaria gorsza od komunistów"
"Jestem zszokowana kolejnymi doniesieniami w sprawie ekshumacji. A jeszcze bardziej szokują mnie zachowania i wypowiedzi ludzi cynicznych, pozbawionych ludzkich uczuć, wrażliwości, bezwzględnych ludzi z PO - Neumannów, Kopaczowych, Trzaskowskich, Kidaw-Błońskich itp. Zastanawiam się, czy te stalinowskie w stylu wypowiedzi są wypowiedziami osób, w których żyłach płynie polska krew" - stwierdziła posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Ale to nie koniec.
"Można ich niestety porównać do barbarii, gorszej nawet od komunistów i innych oprawców, którzy szkodzili Polsce, którzy lekceważyli wszystkie polskie świętości i zwykłe, ludzkie względy (...) Całkowity zanik empatii, zanik człowieczeństwa upodabnia ich do jakichś koszmarnych robotów, nakręconych sprężyną nienawiści" - powiedziała Pawłowicz o politykach Platformy w wywiadzie dla fronda.pl.
W ocenie posłanki PiS, "PO odgrzewa sprawę pana Stachowiaka sprzed roku, a teraz robi męczennicę z pani Kopaczowej, która ewidentnie nie dopełniła swoich podstawowych obowiązków i obronić się nie da."
"Ręce opadają, szkoda słów. Uważam, że uczciwe, dokładne procesy wymierzające sprawiedliwość, tzn. kary za Smoleńsk, mogłyby jakoś oczyścić atmosferę w Polsce. Inaczej Polska będzie gniła w poczuciu bezsilności i braku sprawiedliwości" - dodaje Pawłowicz.
Posłanka podejrzewa, że w najbliższych dniach "opozycja przy pomocy swoich dziennikarzy znowu coś wymyśli i kłamstwami będzie osłaniać skandale".
"Platforma Obywatelska będzie stawała teraz na głowie, żeby odwrócić uwagę od kolejnych kompromitujących ją afer i sytuacji, które wychodzą na jaw w miarę prowadzonych postępowań" - twierdzi Pawłowicz. Podkreśla jednak, że "sprawę smoleńską trudno będzie Platformie czymkolwiek zrównoważyć".
"Nie potrafimy zablokować tańców Platformy na cierpieniu i śmierci. Nie potrafimy ukrócić znęcania się psychicznego nad rodzinami smoleńskimi przez barbarzyńców z PO. Możemy im jedynie powtórzyć za panią Kochanowską: Zamilczcie!" - podsumowała posłanka.
Wstrząsające odkrycia
Sprawą ekshumacji Polska żyje od kilku dni. Jak ujawnił prokurator Marek Pasionek, w dwóch przypadkach doszło do zamiany ciał, w 9 przypadkach zaś ujawniono w trumnach części ciała należące do innych osób.
I tak, w trumnie Natalii Januszko odkryto fragmenty ciał pięciu osób, Aleksandry Natalli-Świat - jednej osoby, gen. Kwiatkowskiego - 14 części ciała należących do 7 osób. W trumnie gen. Potasińskiego znaleziono 6 części ciała należących do 4 innych osób. W trumnie arcybiskupa Chodakowskiego znaleziono tylko pół jego ciała, pół ciała należało do gen. Płoskiego. W trumnie gen. Płoskiego było w związku z tym tylko pół ciała.
Fragmenty ciał dwóch innych osób znaleziono w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Zobacz również: Bulwersujący wpis Krystyny Pawłowicz. Stanowcza reakcja