Tajne spotkanie Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego bez Beaty Szydło
W czwartkowy wieczór prezes PiS i prezydent Andrzej Duda spotkali się w tajemnicy w rezydencji Belweder-Klonowa. Trwająca pięć godzin narada odbyła się na finiszu układania rządu Beaty Szydło, ale przyszłej pani premier nie zaproszono - podaje "Fakt".
Do spotkania doszło w mieszkaniu prezydenckiego ministra Macieja Łopińskiego, które ten wynajmuje od kancelarii prezydenta. Według "Faktu" budynek i hotel Belweder, gdzie w apartamencie mieszka prezydent Duda z pierwszą damą łączy dyskretny chodnik skryty za murem.
Rozmowy prawdopodobnie dotyczyły składu nowego rządu, który w poniedziałek po południu mają poznać Polacy. PiS chciało, by prezydent znał go wcześniej.
"Fakt" zastanawia się, dlaczego do Dudy przyjechał Kaczyński, a nie Beata Szydło. Dziennikarze tabloidu" chcieli ją o to zapytać, ale bezskutecznie. PiS i kancelaria prezydenta również nie udzielili odpowiedzi.