Tajlandia. Nowe informacje o chłopcach ocalonych z jaskini Tham Luang
Dwunastu chłopców wyciągniętych z zalanej jaskini Tham Luang jeszcze przez kilka dni pozostanie w szpitalu - wynika z najnowszych informacji.
12 chłopców z drużyny piłkarskiej "Dzikie dziki" utknęło w jaskini Tham Luang Nang Non 23 czerwca. Odnaleziono ich dopiero po 9 dniach poszukiwań. Po dwóch tygodniach uwięzienia, w niedzielę, rozpoczęto spektakularną akcję ich uwalniania. We wtorek wydobyto z jaskini ostatnich czterech chłopców i ich 25-letniego opiekuna.
- Chłopcy wyciągnięci z jaskini Tham Luang Nang w czasie skomplikowanej akcji ratowniczej pozostaną jeszcze w szpitalu. Wypisani mają zostać w czwartek - poinformował minister zdrowia tego kraju Piyasakol Sakolsatayadorn. Jak dodał, dwunastu chłopców "dochodzi do siebie pod względem fizycznym i psychicznym". - Musimy przygotować zarówno dzieci, jak i ich rodziny, na zainteresowanie, z jakim się spotkają, gdy wyjdą ze szpitala - podkreślił Sakolsatayadorn.
Na środowej konferencji prasowej podsumowującej akcję ratunkową w jaskini pokazano film ze szpitala w Chiang Rai, gdzie przebywa uratowanych 12 młodych piłkarzy i ich 25-letni trener. Na krótkim nagraniu widać, jak leżą lub siedzą w łóżkach z maseczkami na twarzach. Część z nich macha do kamery i podnosi ręce w geście zwycięstwa.
Na stronie marynarki wojennej Tajlandii z kolei opublikowano nagranie z akcji ratunkowej. Widać na nim jak z jaskini Tham Luang wyciągani są nieprzytomni chłopcy. Dlaczego? Podano im ketaminę - silny środek znieczulający, który miał powstrzymać ewentualny atak paniki.
Zobacz również: Akcja ratunkowa w Tajlandii. Listy od uwięzionych chłopców:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl