Tajemniczy wybuch. Pod Tarnowem lądował śmigłowiec LPR
Tajemniczy wybuch w miejscowości Kąśna Dolna pod Tarnowem. Rannych zostało dwóch mężczyzn, po jednego z nich musiał przylecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do zdarzenia doszło przed godz. 18. Jak przekazała nam policja w Tarnowie, "doszło do gwałtownego spalenia się lontu".
Rannych zostało dwóch mężczyzn: 76-latek i jego 43-letni syn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogromny pożar w Rosji. Kule ognia nad rafinerią w Krasnodarze
Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Młodszy z mężczyzn został mocno poparzony. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował go do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Drugi z mężczyzn został zawieziony karetką do szpitala w Tarnowie.
Na miejscu było pięć zastępów straży pożarnej: PSP z Tarnowa oraz strażacy z jednostek OSP z Ciężkowic, Jastrzębi i Zborowic.
Policja w Tarnowie wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Czytaj więcej: