Tajemnicza śmierć zakochanych. Jedno ciało leżało na torach, drugie w mieszkaniu
Nie żyje 32-letni mężczyzna oraz jego o rok starsza partnerka. Okoliczności ich śmierci nie są do końca jasne, możliwe, że mężczyzna najpierw zabił swoją partnerkę, a potem popełnił samobójstwo.
Do zdarzenia doszło w Tychach. Mężczyznę śmiertelnie potrącił pociąg. Jego zwłoki znaleziono przy torowisku przy ulicy Kolejowej. Ciało jego 33-letniej partnerki znaleziono natomiast w mieszkaniu. Kobieta miała zasinienia na szyi.
Bardzo prawdopodobne, że doszło do tzw. samobójstwa rozszerzonego, ale śledczy nie wykluczają żadnych wersji. Aktualnie trwa ustalanie tego, jak doszło do tragedii.