Nie żyje żołnierz z Warszawy. Tajemnicza śmierć
Tajemnicza śmierć w Warszawie. W jednym z mieszkań w Rembertowie odkryto ciało mężczyzny. Służby zawiadomili sąsiedzi. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, zmarł żołnierz. Głos w tej sprawie zabrała prokuratura.
3 maja w bloku przy ulicy Chełmżyńskiej w Warszawie pojawiła się straż pożarna i policja. Służby wezwali sąsiedzi, którzy na klatce poczuli nieprzyjemny zapach. Mieli podejrzenie, że w mieszkaniu rozkładają się zwłoki.
Na miejsce przyjechała jednostka z drabiną. Strażacy wykorzystali ją, aby dostać się na balkon i otworzyć okno z mieszkania. Widać to na zdjęciach wykonanych przez dziennikarza Wirtualnej Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bestialstwo na cywilach. Makabryczne odkrycie w prowincji Kiwu Północne
Rzecznik straży pożarnej nie chciał wypowiadać się na temat akcji i odesłał nas do policji. Jedyny komunikat, jaki w tej sprawie przekazali funkcjonariusze, był taki, że w mieszkaniu faktycznie ujawniono zwłoki mężczyzny urodzonego w 1984 roku.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nie żyje żołnierz. Będzie sekcja zwłok
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, mężczyzna był żołnierzem 1 Bazy Lotnictwa Transportowego. Prokuratura w komunikacie przekazanym Wirtualnej Polsce potwierdziła nasze ustalenia. Na razie służby nie udzielają dodatkowych informacji na temat okoliczności śmierci mężczyzny.
- W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Ursynów w Warszawie prowadzone jest śledztwo w sprawie śmierci żołnierza z 1 Bazy Lotnictwa Transportowego. Aktualnie w sprawie gromadzony jest materiał dowodowy, w szczególności została zlecona sekcja zabezpieczonych zwłok. W oparciu o jej wyniki możliwe będzie ustalenie przyczyny zgonu. Na obecnym etapie śledztwa są to wszystkie informacje, które mogę przekazać - poinformowała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Czytaj też:
Mateusz Dolak, dziennikarz Wirtualnej Polski