Tajemnicza śmierć 2 dziewczyn - to był samobójczy pakt?

Mieszkanie, w którym znaleziono ciała, miało oklejone taśmą okna i drzwi. Wezwani na miejsce strażacy wchodzili do lokalu w maskach tlenowych w obawie, że została w nim rozpylona toksyczna substancja.

Interwencji towarzyszyły nadzwyczajne środki ostrożności z powodu wydarzeń, które miały miejsce w Wielkiej Brytanii w ubiegłym tygodniu - dwie młode kobiety popełniły wspólnie samobójstwo, rozpylając w szczelnie zamkniętym samochodzie trujący siarczek wodoru. Na szybie auta wywiesiły kartkę ostrzegający przed niebezpieczeństwem. Dziewczyny zawarły "samobójczy pakt" przez internet.

Według relacji sąsiadów, na których powołuje się inny brytyjski dziennik "The Independent", dziewczyny najwyraźniej powiadomiły policję, że zamierzają popełnić samobójstwo z użyciem gazu lub innej chemicznej substancji. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zobaczyli oklejone taśmą okna i drzwi, więc w obawie przed niebezpiecznymi chemikaliami poczekali na straż pożarną.

Jak podaje "The Independent", kobiety miały ok. 26 lat. Nie wiadomo jakie motywy pchnęły je do tak desperackiego kroku.