Tajemnicza organizacja powraca na Węgry. Legion Świętego Szczepana werbuje dla Rosji
Tajemnicza organizacja, która już w 2014 roku werbowała bojowników po stronie Rosji, powraca na Węgry. Mimo że rekrutacja do obcych sił zbrojnych jest na Węgrzech nielegalna.
12.09.2023 11:11
Od połowy lipca w rosyjskich mediach społecznościowych pojawiło się kilka postów, które przyciągają uwagę i niepokoją Węgrów. Tajemnicza organizacja ponownie szuka węgierskich ochotników, którzy walczyliby po stronie Rosjan na Ukrainie.
- Kochani, ponownie rozpoczynamy nabór wolontariuszy. (...) Doświadczenie bojowe mile widziane, ale nie jest konieczne, wszystkiego uczymy. (...) Przyjmujemy zgłoszenia wszystkich, jednak pierwszeństwo w ocenie mają osoby narodowości węgierskiej (bez względu na obywatelstwo) - czytamy na stronie o nazwie "Szent István Légiója", czyli Legion Świętego Szczepana, na rosyjskim serwisie Vkontakte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze informacje o Legionie Św. Szczepana pojawił się już w 2014 roku, kiedy pojawiło się kilka artykułów na ten temat. Długo jednak nie było jasne, czy nie jest to wyłącznie rosyjska propaganda. Tajemnicza organizacja ponownie rozpoczęła rekrutację w 2023 roku. Rekruterzy obiecują wysoką pensję, obywatelstwo rosyjskie, ubezpieczenie społeczne i status weterana.
Jak podaje portal lakmusz.hu, organizacja pojawiła się równolegle z rosyjskimi działaniami mającymi na celu destabilizację Ukrainy, koncentrując swoje działania na regionach zamieszkałych przez mniejszości (m.in. Donieck, Ługańsk, Zakarpacie). Posty krążące w mediach społecznościowych miały głównie na celu nakłonienie społeczeństwa do powstania przeciwko "juncie kijowskiej" i oligarchom na tych terenach.