Świat"Tageszeitung" publikuje materiał broniący PiS

"Tageszeitung" publikuje materiał broniący PiS

10.07.2006 15:35, aktualizacja: 10.07.2006 16:42

Niemiecki dziennik "Tageszeitung" zamieścił, obok szeregu materiałów i komentarzy krytycznych wobec władz w Polsce, obszerną analizę wyjaśniającą motywy działań podejmowanych przez obecny rząd i broniącą polityki rozliczeń z komunistyczną przeszłością.

"Konserwatyzm braci Kaczyńskich spotyka się na Zachodzie z krytyką. Pomija się to, że ten rząd symbolizuje zerwanie z przeszłością, czego życzy sobie wielu Polaków" - czytamy w materiale pióra Katariny Niewiedzial, politolog pracującej w rządzie (Senacie) Berlina.

Autorka zwraca uwagę, że niemieckie media przedstawiają prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego brata Jarosława jako "antysemickich i nastawionych wrogo wobec homoseksualistów populistów oraz zwolenników kary śmierci". Tymczasem ich partia "Prawo i Sprawiedliwość" walczy o dwa główne cele - wzmocnienie państwa prawa i rozliczenie komunistycznej przeszłości. To właśnie te tematy zdominowały polską kampanię wyborczą i nadal dominują w publicznej debacie - podkreśla Niewiedzial.

Niemieckie media koncentrują się natomiast na "antyniemieckich akcentach i polskim ultrakatolicyzmie". "W Niemczech istnieje niebezpieczeństwo powstania zniekształconego wizerunku współczesnej Polski" - ostrzega pani politolog.

Niewiedzial przedstawia szczegółowo historię polskiej lustracji i stwierdza, że 16 lat po zmianie systemu Polska znajduje się nadal na początku rozliczeń z komunistyczną przeszłością.

"Niemieccy politycy powinni krytykować nadmierny polski populizm oraz antyniemieckie i wrogie wobec homoseksualistów wypowiedzi, równocześnie jednak powinni wyraźnie poprzeć zapoczątkowaną przez PiS drogę samooczyszczenia poprzez rozliczenie przeszłości. Niemieckie doświadczenia z rozliczenia własnej historii mogłyby stać się kluczem do lepszej współpracy między obydwoma krajami" - czytamy w konkluzji.

W "Tageszeitung" ukazał się 26 czerwca satyryczny materiał, który zawierał wiele obraźliwych sformułowań pod adresem Lecha Kaczyńskiego i jego brata.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także