Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zastanowi się, czy w rezultacie antychińskich protestów nie przerwać tegorocznej sztafety z ogniem olimpijskim, zmierzającej do Pekinu. Jak poinformował przewodniczący MKOl-u Belg Jacques Rogge, sprawa będzie omawiana przez cały zarząd organizacji. Takie przekonanie wyraziła również wiceprzewodnicząca MKOl, Szwedka Gunilla Lindberg.