49-letni mężczyzna zginął w piątek wieczorem w Małogoszczy w świętokrzyskiem w wyniku wybuchu pocisku artyleryjskiego. W stanie ciężkim, z ranami szarpanymi ciała, został odwieziony do szpitala. Andrzej Błasiak, dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach poinformował, że lekarze przez kilka godzin walczyli o jego życie, niestety nie udało się go uratować.