Beata Szydło broni premiera Mateusza Morawieckiego, który, zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, złamał prawo w związku z decyzją o przygotowaniu wyborów przez Pocztę Polską na dzień 10 maja. - Z mojej wiedzy wynika, że premier Mateusz Morawiecki decyzję podejmował zgodnie z prawem. Pamiętajmy jednak, że czas, w którym te wybory miały być przeprowadzane, był czasem szczególnym - zaznaczyła była premier w programie WP "Tłit". Europosłanka PiS dodała, że w maju wszyscy zostali postawieni przed faktem wydarzeń, na które nikt nie miał wtedy wpływu. - Myślę, że wszystkie te działania, które oceniane są przez sąd, będą wyjaśniane. Z tego co czytałam, premier rozważa odwołanie się od wyroku - mówiła Beata Szydło.