Będzie rekonstrukcja rządu? Media: Giertych za Bodnara
Rząd Donalda Tuska już przygotowuje kroki po zwycięstwie Karola Nawrockiego. Niewykluczona jest przyspieszona rekonstrukcja rządu. Adama Bodnara na stanowisku ministra sprawiedliwości mógłby zastąpić Roman Giertych - podaje "Newsweek".
Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie, pokonując kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. Taki wynik to zła wiadomość dla rządu Donalda Tuska, który liczył, że uda się w Pałacu Prezydenckim umieścić sprzyjającego gospodarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaka była kampania prezydencka? "Kluczowe były ostatnie dwa tygodnie"
Tusk przygotowywał się na taki scenariusz i miał alarmować o tym ministrów - podaje "Newsweek". Premier nie przewiduje jednak skrócenia kadencji Sejmu i wcześniejszych wyborów.
- Gdybyśmy teraz poszli na wybory, to wygrana PiS-u z Konfederacją jest gwarantowana. Wyborcy będą w euforii, będą chcieli nas dobić. Nie ma tu dobrego scenariusza, trzeba po prostu grać dalej i uratować, co się da - mówi "Newsweekowi" nieoficjalnie jeden z ministrów.
Szybka rekonstrukcja. Giertych za Bodnara?
Premier rozważa jednak pewne ruchy, np. wykonanie wotum zaufania w Sejmie. Istotna może być przyspieszona rekonstrukcja rządu. Na poważnie pada nazwisko Adama Bodnara. Według rozmówców "Newsweeka" opracowywana przez niego reforma wymiaru sprawiedliwości może trafić do kosza, gdyż trzeba "kompletnie zmienić o niej myślenie".
Bodnara miałby w takiej wersji zastąpić poseł Koalicji Obywatelskiej i były minister edukacji narodowej w rządzie PiS-LPR-Samoobrona Roman Giertych. "Nasz rozmówca podkreśla, że tym razem nikt już nie będzie kwękał i kręcił nosem, bo wszyscy wiedzą, że łagodnie już się nie da" - opisuje "Newsweek".
Czytaj więcej:
Źródło: "Newsweek"