Nikt nie ma pomysłu na nielegalne kąpieliska, na których ludzie ryzykują życie. Dwuletnia Wiola nie przestaje płakać. Bolą ją poranione plecy i nosek. Niewiele brakowało, a zginęłaby na plaży żwirowiska w Spalonej. Na dziewczynkę najechał kierowca.
W wydychanym powietrzu miał alkohol, ale musimy zbadać krew, bo twierdzi, że napił się po wypadku - mówi kom. Sławomir Masojć z legnickiej policji. W czwartek ok. godz. 16.30 kierowca na tzw. luzie próbował zjechać ze skarpy. Auto wjechało do wody, pchając przed sobą dwuletnią dziewczynkę. Dziecko wciągnięte pod podwozie zaklinowało się pod przednimi siedzeniami. Ośmiu mężczyzn błyskawicznie podniosło samochód z wody i mieszkaniec Środy Śląskiej wyciągnął małą Wiktorię na powierzchnię.