Ratownicy TOPR przetransportowali do zakopiańskiego szpitala ciało słowackiego turysty, który podczas wspinaczki na Świnicę w Tatrach spadł w przepaść.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowe przerwali wieczorem poszukiwania turystki z Krakowa, która w poniedziałek samotnie wędrowała po Tatrach. Akcja zostanie wznowiona w środę rano.
Jak donosi RMF FM ratownicy TOPR i GOPR dostali w końcu pieniądze z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Przez niemal dwa miesiące ratowali turystów za ubiegłoroczne oszczędności lub za pieniądze pożyczone z banku.
W Dolinie Goryczkowej w rejonie Kasprowego Wierchu lawina śnieżna porwała dwie osoby - poinformował dyżurny ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy odkopali najpierw jedną, potem drugą narciarkę. Stan jednej z nich jest krytyczny. Druga nie doznała poważniejszych obrażeń i pozostanie tylko na obserwacji.
Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podpisały w piątek z MSW umowy na realizację zadań z zakresu ratownictwa górskiego w 2012 roku - poinformowała rzeczniczka resortu. MSW przeznaczy na ten cel niemal 10 mln zł.
Czwarty, skrajnie krytyczny stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach ogłosili ratownicy TOPR. Zalecają oni zaniechanie wszelkich wyjść w teren wysokogórski. Od rana lawinowa czwórka obowiązuje w słowackiej części gór.
Trzeci stopień zagrożenia lawinowego ogłosili ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oznacza to, że zagrożenie jest znaczne. Pokrywa śniegu na Kasprowym Wierchu wynosi już 125 cm, a termometry na szczycie wskazują -13 st. C.
Ratownicy TOPR sprowadzają z Tatr trzech turystów, którzy od kilku dni biwakowali w okolicach Jarząbczego Wierchu. Kiedy pogorszyły się warunki pogodowe, wezwali pomoc - poinformował ratownik dyżurny, Tomasz Wojciechowski.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego uratowali czworo turystów, którzy utknęli pod Rysami. Młodzi ludzie na szlaku powyżej Czarnego Stawu zsunęli się z warstwą świeżego śniegu - informuje RMF FM.
W nocy ratownicy przeprowadzili akcję ratunkowa w Jaskini Litworowej w masywie Czerwonych Wierchów w Tatrach - informuje RMF FM. Trzech speleologów z Warszawy nie wróciło z jaskini w wyznaczonym tzw. czasie alarmowym i ich kolega poprosił o pomoc TOPR. Ratownicy po kilku godzinach dotarli do grotołazów.
Na Giewoncie w rejonie tzw. Juhaskiej Kopy w Tatrach spadł z dużej wysokości 26-letni taternik, ratownik TOPR. Zginął ma miejscu - poinformował ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Wojciechowski.
Sytuacja w Tatrach jest naprawdę niebezpieczna. W piątek zeszły tam aż dwie lawiny. Pierwsza porwała pięcioro turystów - dwie osoby trafiły do szpitala, ich życiu nic nie grozi. Wcześniej inna lawina zeszła w Dolinie Pięciu Stawów. W jej zasięgu było sześciu turystów, na szczęście nikt nie ucierpiał. Ratownicy TOPR odradzają górskie wycieczki.
Ze względu na fatalne warunki pogodowe w Tatrach ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zawiesili poszukiwania 50-letniego turysty z Wielkopolski, który w sobotę poszedł na Rysy.
Dwoje ciężko rannych polskich taterników zostało przetransportowanych do szpitala w Popradzie, po tym jak porwała ich lawina śnieżna, która zeszła z Grani Kończystej w Tatrach Słowackich - poinformowali na swojej stronie internetowej słowaccy ratownicy górscy.
Dwóch taterników zostało rannych w wypadku na Świnicy. Do centrali Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dotarła informacja, że wspinacze odpadli od ściany.
Kolejny dzień poszukiwań zaginionego mężczyzny w lesie koło Zakopanego nie przyniósł efektu. - Policja przerwała akcję poszukiwawczą - poinformował komendant nowotarskiej policji, Mariusz Wacław. - Leży zbyt duża warstwa śniegu, co utrudnia poszukiwania - powiedział.
Gwałtowne załamanie pogody w Tatrach. Późnym popołudniem w górach rozpętała się burza i zaczął bardzo intensywnie padać deszcz. Momentalnie też zrobiło się bardzo zimno. Nagła zmiana pogody zaskoczyła turystów przebywających w górach. Wielu z nie potrafi samodzielnie zejść. Do centrali TOPR lawinowo zaczęły spływać wezwania o pomoc.
Spadający kamień ranił w głowę siedmioletnie dziecko pod szczytem Rysów. Jak podaje RMF FM, to prawdopodobnie kolejna ofiara tłoku panującego na tatrzańskich szlakach. Chłopiec ma wstrząśnienie mózgu.
Wyjątkowo pracowity dyżur mają
ratownicy TOPR. W Tatrach doszło do ośmiu wypadków, których
przyczyną były przeważnie upadki i poślizgnięcia na zmrożonych
płatach śniegu.