Jedna osoba zginęła, a co najmniej 21 zostało rannych, w tym trzy ciężko, w strzelaninie w Kansas City po zakończeniu parady z okazji zwycięstwa miejscowej drużyny w finale ligi futbolu amerykańskiego - Super Bowl. Policja podała, że w związku z tym aresztowano trzeciego podejrzanego o atak. Prezydent USA Joe Biden określił te wydarzenia jako tragedię, "która głęboko zapada w amerykańską duszę".