samolot(strona 168/169)

Prawdopodobnie w poniedziałek dojdzie do kolejnego spotkania amerykańskich dyplomatów z załogą samolotu zwiadowczego USA od tygodnia przetrzymywanego na lotnisku w południowych Chinach - podała ambasada USA w Pekinie.

Dyplomaci amerykańscy powiedzieli w sobotę, po trzecim spotkaniu z 24 członkami załogi amerykańskiego samolotu szpiegowskiego, przetrzymywanymi od tygodnia przez władze chińskie, że są oni traktowani dobrze i zachowują dobry nastrój. Amerykański attache wojskowy Neal Sealock powiedział, że żołnierzy bardzo ucieszyły e-maile od bliskich, które strona chińska pozwoliła dostarczyć i że oczekują oni powrotu do domu.

Przedstawiciele amerykańskich władz przygotowują się do trzeciego spotkania z załogą samolotu
szpiegowskiego EP 3, który przed tygodniem lądował awaryjnie na chińskiej wyspie Hainan. Prezydent USA George Bush powiedział w piątek, że osiągnięto postęp w rozmowach o zwolnieniu załogi samolotu.

Nie było żądań ani nacisków sekretarza stanu USA
Colina Powella w sprawie zakupu przez Polskę samolotów
wielozadaniowych F-16 - oświadczył polskim dziennikarzom w Nowym
Jorku szef polskiej dyplomacji Władysław Bartoszewski, przebywający od kilku dni w USA.

Samolot EP-3
Nie doszło jeszcze do drugiego spotkanie amerykańskich dyplomatów z 24-osobową załogą amerykańskiego samolotu EP-3 zatrzymanego w Chinach - poinformowała ambasada amerykańska.

Chińskie władze zezwoliły załodze zatrzymanego na wyspie Hainan amerykańskiego samolotu szpiegowskiego na spotkanie z przedstawicielami ambasady USA - podano w Pekinie.

Sekretarz stanu USA Colin Powell zażądał w czwartek, by Polska kupiła myśliwce amerykańskie, a nie konkurencyjne francuskie lub brytyjsko-szwedzkie.

Amerykański EP-3 (AFP)
Prezydent USA George W. Bush wyraził w czwartek żal z powodu zaginięcia chińskiego pilota, co nastąpiło w wyniku zderzenia amerykańskiego samolotu szpiegowskiego z chińskim myśliwcem.

Prototyp superjumbo Airbusa (AFP)
Plany wycięcia stuletnich drzew rosnących wzdłuż dróg południowo-zachodniej Francji, aby utorować przewóz części potrzebnych do produkcji superjumbo firmy Airbusa wywołują głośne protesty ekologów.

Zdaniem hongkońskiej prasy, chińscy eksperci wojskowi zbadali supertajne urządzenia zwiadowcze, znajdujące się na pokładzie amerykańskiego samolotu szpiegowskiego, a także przejęli część danych, zebranych w czasie zakończonego incydentem rejsu EP-3.

Chiny uznały w czwartek środowe oświadczenie sekretarza stanu USA Colina Powella za "pozytywny krok" w stronę zażegnania obecnego kryzysu w stosunkach amerykańsko-chińskich. Powell wyraził ubolewanie z powodu zaginięcia pilota chińskiego myśliwca po kolizji z amerykańskim samolotem wywiadowczym.

David Cecka, członek załogi EP 3. (PAP)
Załoga szpiegowskiego samolotu USA zniszczyła wszelkie dane o charakterze wywiadowczym, zanim wojsko chińskie weszło na pokład - poinformowali w środę przedstawiciele amerykańskiego resortu
obrony, zastrzegając sobie anonimowość.
Wcześniej Amerykanie nie kryli obaw, że tajne materiały mogły się dostać w ręce Chińczyków.

Rząd Japonii, zaniepokojonej narastającym kryzysem amerykańsko-chińskim, zaapelował w środę do Pekinu i Waszyngtonu o utrzymanie "dobrych stosunków" dwustronnych.

Izba Reprezentantów Kongresu USA potępiła w środę nagminne naruszanie praw człowieka w Chinach.

Tak wygląda EP-3 (AFP)
Stany Zjednoczone nie zamierzają przeprosić Chin z powodu incydentu związanego z amerykańskim samolotem szpiegowskim EP-3, ponieważ - ich zdaniem - nic nie uzasadnia konieczności takich przeprosin. Amerykański sekretarz stanu Colin Powell zagroził w środę odwołaniem planowanej na koniec roku wizyty prezydenta Busha w Chinach.

Prezydent George W. Bush oświadczył we wtorek, że
incydent ze zniszczonym samolotem wywiadowczym marynarki wojennej USA
stanowi zagrożenie dla stosunków amerykańsko-chińskich.

Prawdopodobnie jeszcze we wtorek dojdzie do spotkania amerykańskich dyplomatów z 24-osobową załogą samolotu szpiegowskiego EP-3, przetrzymywanego od niedzieli na lotnisku na chińskiej wyspie Hainan - twierdzą australijskie źródła.

Tak wygląda amerykański EP-3 (AFP)
Dowództwo amerykańskiej floty potwierdziło, iż do niedzielnej kolizji samolotu zwiadowczego USA i chińskiego myśliwca najprawdopodobniej doszło przypadkowo.

Ambasador USA w Chinach, admirał Joseph Prueher zażądał w poniedziałek od władz w Pekinie natychmiastowego umożliwienia kontaktu z załogą samolotu zwiadowczego USA stojącego od niedzieli na lotnisku na wyspie Hainan.

Młody Francuz, który rozebrał się w kabinie pilotów samolotu linii Olimpic Airways, odpowie przed greckim sądem. Zarzuca mu się obsceniczne zachowanie i gorszenie nieletnich.