Pierwsze doniesienia o nieprawidłowościach na promie kosmicznym Columbia, który ostatecznie rozpadł się nad Teksasem, nie wzbudziły niepokoju w centrum kontroli lotów amerykańskiej Agencji Badań Kosmicznych NASA. Wskazuje na to przedstawione we wtorek nagranie dźwiękowe z rozmów jednego z astronautów z centrum kontroli lotów zaledwie 3,5 minuty przed utratą łączności z promem.