Już ponad tydzień policjanci z całej Polski szukają 40-letniego mężczyzny, który napadł na 12-letnią dziewczynkę i najprawdopodobniej na dorosłą kobietę. Mundurowi nie wykluczają żadnego scenariusza łącznie z tym, że napastnik mógł zbiec już za granicę. - Lepiej, żeby się zgłosił sam. Przy obecnych technikach operacyjnych, ustalenie gdzie przebywa, to kwestia czasu - mówi WP jeden ze śledczych znających kulisy sprawy.