Olaf ma osiem lat, jest autystykiem i, jak twierdzą jego rodzice, nie miał zapewnionej właściwej pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Ojciec chłopca na bieżąco informował WP o sytuacji, próbował dotrzeć m.in. do premiera. Teraz okazuje się, że w sprawę zaangażował się prezes PiS.