Wtorkowy wybuch niewypału, który zabił w Końskowoli pod Lublinem 10-letniego chłopca i jego o rok młodszą siostrę, znów przypomniał wszystkim, że niewypały z czasów II wojny światowej, to nie przeszłość, a w ziemi naszego regionu też leżą nadal całe tony tego żelastwa.