niewybuch(strona 7/12)

Na nietypowy pomysł przechowania granatów wpadł mieszkaniec gminy Końskowola na Lubelszczyźnie. Przed Świętami Bożego Narodzenia wykopał je na działce i umieścił w garnku, a ten schował do komórki - informuje portal warszawa.gazeta.pl.

Kilkuset mieszkańców Głogowa na Dolnym Śląsku zostało ewakuowanych ze swoich domów po tym, jak na sąsiedniej działce znaleziono niewybuch. Na miejscu pracują saperzy.

Z Liceum Ogólnokształcącego Nr 1 w Suwałkach ewakuowano uczniów i nauczycieli. Podczas prac ziemnych w pobliżu budynku szkoły natrafiono na skorodowane niewybuchy z czasów II wojny światowej.

Podczas prac podziemnych we Wrocławiu znaleziono 6 niewybuchów z okresu II wojny światowej. Z pobliskich biurowców i uczelni ewakuowano ok. 1200 osób. Na miejscu pracowali saperzy, straż pożarna i policja. Ruch w okolicy był mocno utrudniony, przez stację kolejową nie kursowały pociągi. Chwilę przed godz. 17 saperzy zakończyli akcję.

Ewakuację zarządzono po tym, jak podczas remontu mostu na ul. Sienkiewicza znaleziono materiały wybuchowe z czasów II wojny światowej. Policja i straż pożarna wyznaczyły strefę bezpieczeństwa. Na razie nie wiadomo, kiedy saperzy zakończą akcję.

Podczas remontu mostu na ul. Sienkiewicza pracownicy znaleźli materiały wybuchowe z czasów II wojny światowej. Ewakuowano mieszkańców oraz dzieci z pobliskich szkół i przedszkola.

Zmarł drugi z mężczyzn, którzy w Woli Górzańskiej wrzucili do ogniska znaleziony w lesie niewybuch.

Mężczyźni znaleźli niewybuch w lesie. Następnie zanieśli go do domu i wrzucili do ogniska. Jeden z nich zginął od eksplozji na miejscu, drugi walczy o życie w szpitalu - podaje RMF FM.

Przy jednym ze śmietników w Ostrołęce znaleziono niewybuch pocisku artyleryjskiego. Ewakuowano dwie szkoły oraz pobliskie budynki mieszkalne. Na miejscu pracują już saperzy.

We wsi Biała Nyska (woj. opolskie) znaleziono skład amunicji artyleryjskiej z czasów II wojny światowej. Zamknięto szkołę i ewakuowano kilkudziesięciu mieszkańców w promieniu 150 metrów od znaleziska.

W piwnicy bloku mieszkalnego w Płocku (woj. mazowieckie) znaleziono korpusy granatów i zapalniki. Ewakuowano mieszkańców bloku, dzieci i personel pobliskiego przedszkola oraz sklepów. Z ruchu wyłączono część ulic w pobliżu bloku. Znalezisko mają sprawdzić pirotechnicy.

Ewakuację przeprowadzono przed godz. 11. Powodem akcji był niewybuch znaleziony podczas prac na boisku przy Zespole Szkół Elektrycznych we Włocławku.

W podzamojskim Szopinku dzieci natknęły się na niezwykłe znalezisko. Kilkudziesięciocentymetrową bombę lotniczą postanowiły zanieść do domu.

Niewybuch został przewieziony na poligon.

Około 100 osób ewakuowano z budynków przy ul. Grottgera w centrum Bielska-Białej. Znaleziono tam niewybuch. Służby częściowo wyłączyły z ruchu dwie ulice.

Autostrada A4 pomiędzy węzłami Godzieszów i Bolesławiec została zamknięta po tym, jak w jej pobliżu znaleziono niewypały z czasów II wojny światowej. Trasa była przez kilak godzin zablokowana w obu kierunkach: do Wrocławia i do Zgorzelca.

Na miejscu trwa akcja służb

Na niebezpieczne znalezisko natrafili pracownicy zatrudnieni przy rozbudowie cmentarza komunalnego w Gryfinie w woj. zachodniopomorskim. Prawdopodobnie znaleziono niemiecką minę talerzową z czasów II wojny światowej. Na miejsce wezwano saperów.

W bawarskim Augsburgu zakończyła się operacja rozbrajania dwutonowej bomby z czasów drugiej wojny światowej. Przez niewybuch święta poza domem musiały spędzić aż 54 tysiące mieszkańców.

- Niedźwiedzica z zoo w Poznaniu wykopała na swoim wybiegu pocisk moździerzowy
- Pracownicy ogrodu zadzwonili na policję. Na miejsce przyjechali saperzy
- Pocisk został wywieziony na poligon