marynarze(strona 3/4)

Turecki frachtowiec, przewożący rudę żelaza, zatonął
w niedzielę na Morzu Czarnym. Ośmioosobową załogę udało się
uratować.

Na Morzu Egejskim uratowano 11-osobową załogę frachtowca, który prawdopodobnie zatonął w nocy w czasie sztormu. Jeden marynarz zaginął. Uratowaną załogę wziął na pokład statek rosyjski.

Rosyjscy marynarze, którzy opuścili uszkodzony frachtowiec i czekali na pomoc w szalupie ratunkowej dryfującej po Pacyfiku, zostali uratowani w poniedziałek przez cypryjski statek - podała japońska straż przybrzeżna.

16 rosyjskich marynarzy opuściło uszkodzony frachtowiec i czeka na pomoc w szalupie ratunkowej dryfującej po Pacyfiku - podała w niedzielę rosyjska agencja prasowa Itar-TASS.

W Petersburgu odbył się w sobotę uroczysty pogrzeb
11 marynarzy z "Kurska" . W katastrofie okrętu podwodnego,
który zatonął w sierpniu ub.r. na Morzu Barentsa,
zginęło 118 marynarzy. 12 z nich nurkowie wydobyli
jesienią ubiegłego roku. Dalszych 57 ciał znaleziono po
podniesieniu okrętu z dna morza w październiku tego roku.

Ostatni świadek w procesie Mikołaja Kulika, oskarżonego o
znęcanie się nad aresztowanymi marynarzami w okresie
stalinowskim, powiedział w piątek, że metody stosowane podczas
przesłuchań przez Informację Wojskową były brutalne.

Znalezione we wraku "Kurska" dokumenty nie
pozwalają na wyjaśnienie przyczyny katastrofy tego rosyjskiego
okrętu podwodnego - podała w niedzielę służba prasowa rosyjskiej
Floty Północnej.

Na kary więzienia od 15 miesięcy do 1,5 roku
skazał Sąd Garnizonowy w Gdyni 4 z 10 marynarzy z Ustki
oskarżonych m.in. o fałszowanie kradzionych przepustek,
sprzedawanie ich młodszym żołnierzom, a także "falę".

Barka Gigant podczas holowania wraku 'Kurska' do suchego doku (AFP)
Trzy z 22 rakiet typu Granit wydobyto do poniedziałku w południe z wraku "Kurska", znajdującego się w doku w Roslakowie w pobliżu Murmańska - podały anonimowe źródła w rosyjskiej Flocie Północnej, do której należał "Kursk".

Na kary bezwzględnego pozbawienia wolności skazał Sąd Garnizonowy w Gdyni dwóch z dziesięciu byłych marynarzy z Helu za "falę". Pozostali otrzymali wyroki w zawieszeniu. 10 skazanych służyło w jednej z kompanii ochrony Komendy Portu Wojennego w Helu.

Czterej pijani rosyjscy marynarze uwięzili oficera na okręcie podwodnym u wybrzeży Kamczatki.

Żandarmeria Wojskowa wszczęła postępowanie w sprawie "fali" wśród załogi fregaty rakietowej ORP "Pułaski". Podejrzewanych o prześladowanie "młodych" jest dwóch marynarzy.

W niedzielę do Polski przyjeżdżają dzieci rosyjskich marynarzy - także tych, który zginęli na okręcie podwodnym "Kursk" - poinformował w piątek minister obrony narodowej Bronisław Komorowski.

Rosyjscy marynarze z obwodu kaliningradzkiego,
którzy od dwóch lat nie mogą doczekać się wypłaty zaległych
pensji, zabarykadowali się na stojącym na
redzie portu w litewskiej Kłajpedzie rosyjskim statku "Nadir".

Stalinowski śledczy Mikołaj Kulik zasłabł we wtorek podczas
odczytywania przez Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie
obciążających go zeznań. Proces przerwano. 75-letni podsądny
został odwieziony do szpitala na badania.

12 marynarzy, których ciała wydobyto z wraku "Kurska" jesienią zeszłego roku, zmarło wskutek zatrucia tlenkiem węgla - poinformował we wtorek rosyjski prokurator wojskowy Wiktor Szejn. Rosyjskie władze po raz pierwszy podały informacje o przyczynach śmierci marynarzy z okrętu, który zatonął przed rokiem na Morzu Barentsa.

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zarzuca pięciu oficerom oraz pięciu podoficerom VIII Flotylli Obrony Wybrzeża ze Świnoujścia dopuszczenie do usiłowania przemytu alkoholu oraz niedopełnienie obowiązków. Prokuratura zarzuca także niektórym osobom objętym postępowaniem picie alkoholu podczas służby i nakłanianie marynarzy do składania fałszywych zeznań.

10 lat więzienia grozi trzem marynarzom z Helu, których prokuratura garnizonowa w Gdyni oskarża o zmuszenie pięciu młodszych żołnierzy do wyskoczenia z jadącego samochodu i narażenie ich na utratę życia i zdrowia.

Wrak atomowego okrętu podwodnego "Kursk" zostanie podniesieniony z dna Morza Barentsa 15 września. Wicepremier Rosji Ilja Klebanow, stojący na czele komisji rządowej badającej przyczyny katastrofy okrętu, powiedział, że cała operacja potrwa około 10 godzin.

Instytut Pamięci Narodowej poszukuje świadków,
którzy mogliby pomóc w wyjaśnieniu losów szwedzkich
marynarzy, zaginionych bez wieści w 1948 roku, po
opuszczeniu portu w Ustce.