Rosyjscy marynarze protestują w Kłajpedzie
Rosyjscy marynarze z obwodu kaliningradzkiego,
którzy od dwóch lat nie mogą doczekać się wypłaty zaległych
pensji, zabarykadowali się na stojącym na
redzie portu w litewskiej Kłajpedzie rosyjskim statku "Nadir".
Siedmiu członków załogi statku, którym armator jest winien - jak twierdzą - ok. 100 tys. dolarów, zabarykadowało się na statku w obawie przed prowokacją ze strony jego właściciela i zapowiedziało, że pozostaną tam dopóki nie dostaną należnych im pieniędzy.
Formalnie należące do Rosji dwa statki, "Nadir" i "Novatur", od 1999 r. miały w Kłajpedzie swój port macierzysty. W ubiegłym roku ich właściciel zmienił się i na statkach podniesiono bandery Belize i Cypru, a załogi wymieniono, częściowo wypłacając im pensje. Marynarze z "Novatura" dostali prawie wszystkie zaległe pieniądze i wyjechali. Natomiast załoga "Nadira" nie zgodziła się na częściową wypłatę i nie otrzymała jej do dziś.
Zabarykadowani marynarze powiedzieli, że żywności starczy im do końca tygodnia, a wody - na siedem dni. (mon)