manuskrypt

Politycy PiS chcą podarować Węgrom bezcenny manuskrypt. Ma być to "gest przyjaźni" za przekazanie Polsce zbroi młodego Zygmunta II Augusta. Pomysł nie wszystkim się podoba. Krytykują go m.in. historycy, a także politycy. Głos w tej sprawie zabrali urzędnicy z Kancelarii Premiera.

Sejm wznowił w środę obrady od sesji pytań bieżących. Posłowie pytali między innymi o zawarte z Czechami porozumienie ws. Turowa. Minister Anna Moskwa, zachwalając zawartą w tej sprawie umowę, stwierdziła, że teraz Czesi nie będą mogli "w każdej chwili udać się do niepoczytalnego Trybunału i otrzymać wyrok, jaki otrzymali". Gorącą dyskusję wywołała informacja rządu o realizacji programów społecznych. - Samochwała, samochwała, samochwała - komentował słowa minister Marleny Maląg poseł PSL Mieczysław Kasprzyk. Sejm nieoczekiwanie głosował ws. "lex Czarnek".

Kontrowersyjny prezent dla Węgrów od Polaków to bezcenny XV-wieczny manuskrypt. PiS chce go przekazać Węgrom, ale przeciwko wywiezieniu zabytku z Polski protestują samorządowcy, historycy i politycy opozycji. Joanna Scheuring-Wielgus wystosowała już petycję do Mateusza Morawieckiego.

Tajemniczy rękopis, który od stu lat stanowił zagadkę dla historyków i kryptologów, został rozszyfrowany. To meksykański manuskrypt z XVI w. - odkryli amerykańscy naukowcy. Znane są także nazwiska jego autora i ilustratora.

Bezcenna średniowieczna "Księga praw miejskich Głubczyc" będąca własnością Barbary Piaseckiej-Johnson zostanie wycofana ze sprzedaży aukcyjnej. Taką decyzję podjęła we wtorek Fundacja Barbary Piaseckiej-Johnson, na której konto miałby wpłynąć dochód ze sprzedaży manuskryptu.

Premier Włoch Silvio Berlusconi kupił w środę na aukcji w Paryżu XV-wieczny manuskrypt, wart 2 miliony dolarów.

Za 2 mln dolarów została sprzedana na aukcji w Paryżu historia miłosna napisana w XV wieku przez przyszłego papieża Piusa II.

Muzyczne manuskrypty Carla Filipa Emanuela Bacha (1714-1788), syna Jana Sebastiana, wrócą z Ukrainy do Niemiec - poinformowano w poniedziałek.