Grupa ok. 40 mężczyzn zaatakowała w nocy z wtorku na środę posterunek policji w Nottingham, usiłując go podpalić. Do ulicznych ekscesów doszło m. in. w Manchesterze, Salford, Birmingham, West Bromwich, Leicester i Wolverhampton. Względnie spokojnie było w Londynie. - Ta przemoc jest kompletnie nieuzasadniona. Takiej fali przemocy, grabieży i przestępczości jeszcze nie widziałem - stwierdził Shewan, który w policji pracuje od 1980 roku.