29‑letni polski pianista odpowie za gwałt?
• Polski pianista jest oskarżony o zgwałcenie kobiety w sali ćwiczeń w Royal Northern College of Music
• Do zdarzenia miało dojść we wrześniu 2014 roku
• Według zeznań ofiary, 29-letni mężczyzna, zaatakował ją po zakończonej imprezie, która odbywała się na uczelni
• Następnie miał zabrać ją do swojego mieszkania
• Oskarżony nie przyznaje się do winy i utrzymuje, że to kobieta była inicjatorką spotkania
Pianista Jacek S. jest oskarżony o zgwałcenie kobiety w sali ćwiczeń w Royal Northern College of Music. Do zdarzenia miało dojść we wrześniu 2014 roku. Według zeznań ofiary, 29-letni mężczyzna, mieszkaniec Cheapside w Manchester, zaatakował ją po zakończonej imprezie, która odbywała się na uczelni.
Świadkiem zdarzenia był strażnik budynku, który wszedł do pomieszczenia, gdzie miał miejsce domniemany atak. Pianista miał uspokoić mężczyznę, że nic się nie dzieje. Następnie, według zeznań ofiary, zabrał ją do swojego mieszkania. Kobieta powiedziała policji, że tej nocy piła mało alkoholu, a mimo to straciła kontrolę nad własnym ciałem.
Oskarżony nie przyznaje się do winy i utrzymuje, że to kobieta była inicjatorką spotkania. Na jej ciele znaleziono liczne siniaki i otarcia. Kobieta zeznała, że kiedy odzyskała świadomość, zaczęła krzyczeć. - On spojrzał mi w oczy, pobiegł do łazienki i zaczął zanosić się szlochem. (...) Zadawał mi pytania i starał się postawić w pozycji ofiary. (...) Następnie wybiegł z mieszkania".
W trakcie rozprawy prokurator Vanessa Thomson powiedziała, że "oskarżony zapewne dodał coś do drinka ofiary".
Proces 29-latka jest w toku.