macedonia(strona 7/16)

Oddziały NATO w Macedonii kontynuowały w piątek drugą fazę zbierania broni rebeliantów z Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK), dzień po poparciu przez macedoński parlament planu zwiększenia praw mniejszości albańskiej. Rebelianci składają następną trzecią część broni w wyznaczonych punktach na północy kraju i w kontrolowanej przez nich miejscowości Radusza.

W Macedonii rozpoczęła się druga faza operacji
NATO "Niezbędne żniwa". Żołnierze Sojuszu mają w niej
zebrać kolejną część - jedną trzecią - uzbrojenia przekazywanego
dobrowolnie przez albańskich rebeliantów.

Parlament Macedonii zgodził się w czwartek na
nowelizację konstytucji, co prowadzi do rozszerzenia praw
mniejszości albańskiej.

Rosja zgodziła się, że istnieje potrzeba dalszej misji międzynarodowej w Macedonii po wyjściu sił NATO z tego kraju - powiedział w czwartek podczas wizyty w Moskwie wysłannik USA na Bałkany James Pardew.

Organizacja praw człowieka Human Rights Watch oskarżyła w środę siły macedońskie o mordowanie albańskich cywilów, palenie domów i stosowanie tortur przy pacyfikacji jednej z wiosek nieopodal stolicy kraju - Skopje.

W macedońskim parlamencie kolejny dzień trwa debata o nowym pakiecie praw dla liczącej od 25 do 35% ludności kraju mniejszości albańskiej.

Misja NATO w Macedonii ma na celu zebranie broni albańskich rebaliantów i nic ponadto - powiedział w poniedziałek rzecznik Sojuszu w Macedonii Mark Laity.

Wygnani ze swoich domów macedońscy mieszkańcy wiosek rejonu Kumanova wznowili w poniedziałek przed południem blokadę przejścia granicznego Tabanovce na granicy z Jugosławią.

Parlament macedoński odwołał sobotnią debatę,
poświęconą rozszerzeniu praw mniejszości albańskiej, do czasu, gdy
partyzanci albańscy zaprzestaną "terroryzowania" cywilów.

Parlament macedoński rozpoczął w piątek po południu debatę nad rozszerzeniem praw mniejszości albańskiej.

Ok. 140 Albańczyków, którzy przyznają, że należeli do rebelianckiej partyzantki w Macedonii, przeszło od czwartku wieczorem do Kosowa - podała w piątek misja ONZ w tej prowincji.

Setki Macedończyków zablokowały w piątek wejście do parlamentu przed debatą na temat rozszerzenia praw mniejszości albańskiej.

Dyrektor Muzeum Miejskiego w stolicy Macedonii Skopje zwrócił się do NATO z prośbą, by oddawanej przez albańskich rebeliantów broni nie niszczyć, lecz przekazać do kierowanej przez niego placówki. Dyrektor Gorgi Colakovski twierdzi, że zdawane przez macedońskich Albańczyków uzbrojenie ma wartość historyczną.

NATO chce, by po zakończeniu operacji "Niezbędne żniwa" wysłać do Macedonii międzynarodową misję obserwacyjną, która wypełniłaby powstałą próżnię - ujawnił w czwartek anonimowy przedstawiciel Sojuszu.

Przywódca polityczny albańskich rebeliantów z Macedonii, Ali Ahmeti wyraził w czwartek przekonanie, że UE i NATO powinny gwarantować respektowanie przez stronę macedońską porozumienia politycznego z 13 sierpnia.

Macedoński minister spraw wewnętrznych Ljube Boskovski powiedział w środę, że po zakończeniu obecnej misji NATO rebeliantów zniszczą siły specjalne.

(AFP)
Około 700 sztuk broni zebrali żołnierze NATO od albańskich rebeliantów, w ciągu pierwszych dwóch dni operacji "Niezbędne żniwa", trwającej w Macedonii. Sojusz spodziewa się, że do piątku zbierze jedną trzecią z planowanych 3.300 sztuk.

Wtorek jest drugim dniem NATO-wskiej operacji "Niezbędne żniwa" w Macedonii. Broń jest zbierana od albańskich partyzantów w pobliżu wioski Brodec w rejonie Tetova na północnym
zachodzie kraju.

Przywódca polityczny Armii Wyzwolenia Narodowego
(UCK) Ali Ahmeti zapowiedział, że albańscy
partyzanci oddadzą całą broń podczas NATO-wskiej operacji
"Niezbędne żniwa" w Macedonii.

Przywódcy opozycyjnej niemieckiej chrześcijańskiej demokracji (CDU/CSU) zalecili we wtorek swoim parlamentarzystom głosowanie za udziałem Bundeswehry w operacji NATO w Macedonii.