- Nauczeni doświadczeniem poprzednich lat, kiedy tłumy turystów zjechały się robić sobie selfie z kwitnącymi krokusami, a przy okazji wiele kwiatów zniszczyli, tym razem przygotowaliśmy dla nich kilka wskazówek - informuje Wirtualną Polskę Paulina Kołodziejska z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na miejscu mają się też pojawić dodatkowe służby, które chcą upominać i pouczać, a w ostateczności będą też wypisywać mandaty.