kradzież(strona 108/134)

Policja zatrzymała dwóch chłopców, którzy w nocy ze środy na czwartek włamali się do gimnazjum nr 3 przy ul. Szkolnej w Gorzowie tym mieście. Sprawcy mają 13 i 14 lat - poinformował rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny.

Zarzut włamania do piwnicy i kradzieży dwóch kilogramów cukru przedstawili policjanci dwóm osobom zatrzymanym wieczorem w Krakowie.

Nieznani sprawcy buszowali w szpitalu im. św. Łukasza w poszukiwaniu elektroniki. Uciekli z urządzeniem niezbędnym do obsługi rozruszników serca.

Niepełnosprawny pracownik sklepu z częściami samochodowymi w Krakowie kradł towar wynosząc go w protezie nogi - poinformował Dariusz Nowak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Policjanci z Ostrołęki zatrzymali dwóch
mężczyzn podejrzewanych o sprzedaż kart do głosowania.

Ekspedientka jednego ze sklepów w Suwałkach zdrapała 130 kart do telefonów komórkowych i numery
podała osobie podającej się za pracownika firmy telekomunikacyjnej
- poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w
Białymstoku.

Policjanci z Bielska-Białej zatrzymali trzech nastolatków, którzy napadali na kobiety, ogłuszali je i kradli im torebki. Na krótko przed zatrzymaniem dokonali oni dwóch brutalnych napadów.

Policjanci zatrzymali trzech chłopców w wieku 15, 16 i 17 lat, podejrzanych o brutalny napad na kobietę w Elblągu. Młodzi bandyci po pobiciu 48-letniej kobiety, splądrowali mieszkanie i ukradli portmonetkę z 80 groszami w środku. Jeden ze sprawców był w czasie napadu na przepustce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego w Warszawie.

O połowę w stosunku do okresu wakacyjnego
zwiększyły się przed zimą przypadki kradzieży węgla i koksu z
pociągów na Górnym Śląsku - informuje Straż Ochrony Kolei. Tylko
we wtorek rano doszło już do kilku usypów - m.in. w Rudzie
Śląskiej wysypane z wagonu 50 ton koksu na kilka godzin
zablokowało ruch na ważnej linii towarowej.

Sąd w Innsbrucku w Austrii skazał
dwóch zamieszkałych w Niemczech Polaków na kary 11 lat i 8
miesięcy oraz 10 lat więzienia za obrabowanie w marcu bieżącego
roku poczty w miejscowości Kolsass w Tyrolu.

Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch
mężczyzn, którzy próbowali ukraść ciężarowego mercedesa z
podnośnikiem, w którego koszu znajdował się kierowca. Złodzieje
wykorzystali moment, gdy kierowca, kilka metrów na ziemią,
rozwieszał reklamę na billboardzie.

Dwie czujne Niemki zauważyły
zamaskowanych osobników w samochodzie zaparkowanym przed bankiem w
miasteczku Bad Zwischenahn na północy kraju i zatelefonowały na
policję, podejrzewając, że szykuje się napad. "Przestępcami"
okazały się ... dzieci w halloweenowych maskach.

Kilim z wizerunkiem Pana Jezusa skradł złodziej, który włamał się do niezamieszkałego domu jednorodzinnego w Trzebini.

Właściciel drogiego roweru górskiego, który w Kassel (Hesja) przypiął go do drzewa mocną stalową linką z zamkiem, sądził, że takie zabezpieczenie oprze się każdemu przestępcy. Był w błędzie. Zuchwały złodziej ściął drzewo i ukradł rower.

Trzy osoby, podejrzane o podrabianie kart
bankomatowych i kradzież za ich pomocą pieniędzy z kont bankowych,
zatrzymali w Koninie policjanci. Są dowody, że
podejrzani działali w kilku miastach w województwie - poinformował Jarosław Szemerluk z zespołu prasowego wielkopolskiej
policji.

Za paserstwo i ukrywanie skradzionych
starodruków odpowie przed sądem znany krakowski antykwariusz
Janusz P. Prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do
sądu - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej
w Krakowie Bogumiła Marcinkowska.

Były iracki minister finansów Ali Alawi
oświadczył w programie amerykańskiej telewizji CBS, że
skorumpowani urzędnicy rządowi ukradli do 800 milionów dolarów
przeznaczonych na zakupy broni.

Gang, który sprytnie wykradł 20 tys.
funtów z konta bankowego pewnego mieszkańca Belfastu, za większość
tej sumy zafundował sobie luksusowe czekoladki - doniósł portal internetowy BBC News.

Z wnioskami o areszt doprowadzono do sądu dwóch krakowskich policjantów, którzy podczas
interwencji domowej ukradli portfel z pieniędzmi i kartą
bankomatową - czytamy w "Dzienniku Polskim".

Na pomysł łatwego zarobku wpadło sześcioro
rodzeństwa spod Małdyt (warmińsko-mazurskie). Wraz z narzeczonymi
dwóch sióstr rodzina wielokrotnie okradała hipermarket. Naklejając
na drogie towary kody kreskowe z opakowań po kisielu, za zakupy
warte kilkaset złotych złodzieje płacili po kilka.