Dusan Dedecek spowodował jeden z najbardziej tragicznych wypadków komunikacyjnych w historii Słowacji. Były sekretarz Komitetu Olimpijskiego Głuchoniemych pod wpływem alkoholu wjechał w przystanek autobusowy, na którym ludzie czekali na autobus. Przed sądem przyznał się do winy, wyraził skruchę i stwierdził, że to on powinien był umrzeć zamiast ofiar.