Wotum nieufności dla ministra obrony Antoniego Macierewicza było w tym sensie chybione, że w niewielkim stopniu dotyczyło faktycznych problemów, z jakimi boryka się MON. Gdyby doszło do skutku, to byłoby nie lada zaskoczeniem dla innych państw członkowskich, które mają dziś jeszcze więcej powodów do odwołania swoich ministrów - pisze Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny "Wprost", dla Wirtualnej Polski.