Historyk Sławomir Cenckiewicz napisał, że po publikacjach dotyczących dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewy Gawor obserwuje "nasilenie pogróżek". Dodał, że otrzymał m.in. "scenariusz pogrzebu".
Marek Król uważa, że osoby z PRL-owską przeszłością nie powinny pełnić funkcji publicznych. Sam był sekretarzem KC PZPR. - Nikt mnie nie może pozbawić prawa do komentowania wydarzeń - mówi Wirtualnej Polsce publicysta. I dodaje, że Stanisław Piotrowicz z PiS nie powinien trafiać na listy wyborcze. .
Poseł PiS Tomasz Latos krytykuje Hannę Gronkiewicz-Waltz za to, że dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m. st. Warszawa Ewa Gawor w czasach PRL pracowała w MSW. Inaczej ocenia już jednak swoich partyjnych kolegów, którzy należeli do PZPR.
Incydent w Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. Posłowie Robert Winnicki, Tomasz Rzymkowski i Bartosz Józwiak chcieli przeprowadzić kontrolę "w związku ze skandalem rozwiązania Marszu Powstania Warszawskiego".
W mediach pojawiły się informacje o przeszłości Ewy Gawor, jednej z urzędniczek stołecznego ratusza, która w czasach PRL pracowała w MSW. Sprawę skomentował publicysta Marek Król, który był w przeszłości sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR.