drony(strona 14/19)

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że od początku 2023 roku ukraińscy obrońcy zestrzelili już ponad 80 wrogich dronów. Jak podkreślił, Rosja może planować długotrwały atak przy pomocy irańskich dronów Shahed-136. - Celem może być wyczerpanie naszych ludzi, naszej obrony powietrznej, naszej energii - wskazał ukraiński prezydent.

W nocy z niedzieli na poniedziałek Ukraina ponownie stała się celem uderzenia Rosjan dronami kamikadze. W Kijowie ranny został 19-latek i uszkodzony został wieżowiec. Alarm ogłoszono w wielu obwodach Ukrainy, a w stolicy słychać było serię potężnych wybuchów. Rosjanie znów zaatakowali infrastrukturę krytyczną.

Obronie powietrznej i lotnictwu Ukrainy udało się strącić wszystkie drony Shahed-136 użyte w 35 rosyjskich atakach w pierwszej dobie nowego roku - poinformował sztab armii Kijowa. Oceniono, że Rosjanie mają coraz większy problem z amunicją.

Poniedziałek to 313. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że od początku 2023 roku ukraińscy obrońcy zestrzelili ponad 80 wrogich dronów. - Mamy informację, że Rosja planuje długotrwały atak szahedami (drony produkcji irańskiej - przyp. red.) - wskazał ukraiński prezydent.- Celem Rosji może być wyczerpanie naszych ludzi, naszej obrony powietrznej, naszej energii - ujawnił.

Dwie grupy dronów kamikadze wystrzelili Rosjanie w sylwestrową noc na Ukrainę. Przed północą alarm ogłoszono w całym kraju. "W pierwszej godzinie nowego roku mieliśmy eksplozje w dwóch dzielnicach" - przekazał w mediach społecznościowych mer Kijowa Witalij Kliczko. Jest też reakcja ambasador USA w Ukrainie na pierwszy w nowym roku atak.

Niedziela to 312. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Siły zbrojne Ukrainy strąciły wszystkie drony Shahed-136 użyte w rosyjskich atakach w ciągu ostatniej doby - poinformował w niedzielę ukraiński Sztab Generalny. W wieczornym komunikacie sztab podał, że Rosjanie przeprowadzili w ciągu doby 35 uderzeń. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Niedziela to 312. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Siły zbrojne Ukrainy strąciły wszystkie drony Shahed-136 użyte w rosyjskich atakach w ciągu ostatniej doby - poinformował w niedzielę ukraiński Sztab Generalny. W wieczornym komunikacie sztab podał, że Rosjanie przeprowadzili w ciągu doby 35 uderzeń. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Eksplozje w rejonie miasta Dżankoj na anektowanym w 2014 roku i okupowanym przez Rosję Krymie - poinformowała UNIAN. Kijów nie potwierdził jeszcze ataku, ale mieszkańcy mówią o dronach ukraińskich, które skierowano na rosyjską bazę wojskową.

Jak podaje południowokoreańska agencja prasowa Yonhap, z Korei Północnej w kierunku Południa w poniedziałek rano nadleciały bezzałogowce. W odpowiedzi Seul poderwał swoje myśliwce i śmigłowce, oddano też strzały ostrzegawcze. Jedna z maszyn Korei Południowej się rozbiła, dwóch pilotów musiało się katapultować. Wojskowi trafili do szpitala.

Rosja otrzymała nową partię irańskich dronów Shahed-136, mniejszą jednak od pierwszej, która umożliwiła masowe stosowanie tych urządzeń przeciwko Ukrainie - poinformował przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow.

Irańskie drony używane przez Rosję podczas wojny na Ukrainie zawierają holenderskie chipy - informuje w sobotę dziennik "Algemeen Dagblad". Jak informuje gazeta, po tym, jak producenci z Holandii zaprzestali ich eksportu do Rosji, są one pozyskiwane m.in. z pralek, tosterów oraz fotoradarów.

Analiza pocisków, które dokonały zniszczeń podczas tureckich bombardowań w Syrii, przyniosła niespodziewane rezultaty. Wśród komponentów, jakie zostały użyte do wyprodukowania niszczycielskiej broni, niespodziewanie znalazły się, jak podaje raport śledczych, "produkty komercyjne wytwarzane w Unii Europejskiej". To konkretnie niemieckie części do urządzeń, montowanych w karetkach pogotowia.

Po poniedziałkowych eksplozjach na rosyjskich lotniskach Engels-2 koło Saratowa oraz w Riazaniu, we wtorek doszło do kolejnego ataku, tym razem bezzałogowca na lotnisko wojskowe w Kursku - 100 kilometrów od granicy z Ukrainą. - To ewidentnie zmiana taktyki, która musiała być uzgodniona ze wszystkimi zachodnimi partnerami. Do tej pory USA i NATO powstrzymywały Ukrainę przed uderzeniami w głąb terytorium Rosji - mówi Wirtualnej Polsce gen. Tomasz Drewniak, były Inspektor Sił Powietrznych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

- Rosyjskie władze biorą pod uwagę niedawny wzrost ukraińskich ataków na terytorium Federacji Rosyjskiej i podejmują niezbędne środki przeciwko nim - powiedział rzecznik prasowy rosyjskiego dyktatora Dmitrij Pieskow.

W ocenie komentatorów ataki na rosyjskie lotniska zagrażają wiarygodności Rosji jako mocarstwa nuklearnego - podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną.

W irańskich dronach używanych przez rosyjską armię w atakach na Ukrainę znaleziono części wytwarzane przez kanadyjskiego producenta - poinformował w niedzielę dziennik "The Globe and Mail" na swojej stronie internetowej.

Wyprodukowane w Iranie drony, z całą pewnością używane na froncie wojny w Ukrainie przez siły zbrojne Rosji, były tematem rozmów ekspertów z Iranu i specjalistów z Ukrainy. Spotkanie w sprawie śmiercionośnych bezzałogowców stwierdził rzecznik MSZ w Kijowie. Teheran do niedawna konsekwentnie zaprzeczał, że stoi za dostawami dla wojsk Putina

Coraz więcej niepokojących informacji pojawia się ws. sojuszu rosyjsko-irańskiego. Według amerykańskiego wywiadu, Teheran i Moskwa osiągnęły porozumienie ws. montażu dronów w Rosji. Według CNN, Iran miałby też dostarczyć Rosji rakiety balistyczne. Na te doniesienia zareagował już izraelski rząd, który zapowiedział wsparcie Ukrainy. - Dla Izraela bliskie relacje Iranu i Rosji stwarzają zagrożenie. Nie będzie się temu biernie przyglądał - oceniają eksperci, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska.

Iran i Rosja osiągnęły porozumienie, w sprawie montażu dronów w Rosji. Iran zaczyna przekazywać projekty i komponenty do ich konstrukcji - produkcja może ruszyć już za kilka miesięcy. A to oznacza, że gotowe drony mogą zostać wysłane na front w Ukrainie już w przyszłym roku.

Iran chce uniknąć sankcji, przekazując plany swoich dronów do Federacji Rosyjskiej - donoszą media. Umowa w tej sprawie została już podpisana przez Teheran i Moskwę, a produkcja ma wystartować za kilka miesięcy. Jednak zdaniem rzecznika dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy, nie stanie się to zbyt szybko, bo "ktoś może chcieć na tym dorobić". Ukraińcy nie zamierzają czekać i szykują się do obrony przed barbarzyńską bronią.