Uniwersytet Łódzki zwiększa liczbę godzin,
które wykładowcy muszą przepracować ze studentami za dotychczasowe
wynagrodzenie. Uczelnia szuka oszczędności, ponieważ ma 6 milionów
złotych deficytu, a w przyszłym roku akademickim dostanie niższą
dotację z budżetu państwa - informuje "Dziennik Łódzki".