bagdad(strona 8/29)

Iracka policja znalazła w Bagdadzie ciała 40
osób, które zginęły od kul - podała agencja Associated Press. Zabici - prawdopodobnie ofiary
walk na tle polityczno-wyznaniowym - mieli spętane ręce i
przepaski na oczach.

Trzy bomby eksplodowały w
Bagdadzie powodując śmierć co najmniej 23 Irakijczyków.
Kilkadziesiąt osób zostało rannych.

W wybuchach podłożonych przy
drogach ładunków zginęło w Bagdadzie trzech amerykańskich
żołnierzy - zakomunikowało dowództwo sił USA.

Grupa uzbrojonych ludzi wdarła się o świcie do domu we wsi koło Bagdadu i wymordowała całą
mieszkającą tam rodzinę: troje dzieci, dwie kobiety i czterech
mężczyzn - poinformowała iracka policja.

Przydrożna bomba pułapka wybuchła w Bagdadzie obok kolumny samochodów, w której jechał
iracki minister stanu, ale go nie dosięgła, choć ranni zostali
dwaj ochroniarze.

Minister spraw zagranicznych Syrii Walid Muwalim przybył do Bagdadu i od razu opowiedział się za terminarzem wycofania obsych wojsk z Iraku. Jest to najwyższy rangą przedstawiciel władz syryjskich, składający wizytę w Iraku od czasu obalenia reżimu Saddama Husajna w 2003 roku.

Wojska USA przeprowadziły wieczorem akcję w szyickiej dzielnicy Szula w
Bagdadzie, w której zginęło co najmniej pięć osób - podały źródła
irackie. Amerykanie nie potwierdzają operacji.

Zwłoki 46 osób, z których większość miała ślady tortur, znaleziono w różnych dzielnicach Bagdadu - poinformowały irackie służby bezpieczeństwa.

Zamachowiec-samobójca zdetonował bombę w kawiarni w szyickiej dzielnicy al-Krejat
w północnej części Bagdadu, zabijając 17 osób i raniąc dalszych 20
- poinformowały irackie władze policyjne.

Były prezydent Iraku Saddam Husajn
został skazany na śmierć przez powieszenie za masakrę
148 szyitów z Dudżailu. Dokonano jej w odwecie za zamach na
dyktatora w tej miejscowości w roku 1982.

Żołnierz USA zginął podczas
patrolowania wschodniej dzielnicy Bagdadu - powiadomił
rzecznik armii amerykańskiej.

Szef amerykańskiego wywiadu John Negroponte przybył z niezapowiadaną wizytą do Bagdadu i natychmiast przystąpił do rozmów z premierem Nurim al-Malikim na temat coraz gorszego stanu bezpieczeństwa w Iraku.

Wybuch samochodu-pułapki w
bagdadzkiej dzielnicy biedoty - Mieście Sadra - będącej bastionem
szyitów zabił siedem osób i ranił 26 - podało źródło w irackim
MSW.

Życie w szyickiej części
Bagdadu, zwanej Miastem Sadra, zamarło rano w odpowiedzi
na wezwanie szyickich radykałów do strajku powszechnego na znak
protestu przeciwko "oblężeniu" dzielnicy przez wojska USA.

Trybunał w Bagdadzie wznowił proces Saddama Husajna o ludobójstwo na Kurdach. Adwokat byłego dyktatora ostrzegł tymczasem, że jeśli Saddam
dostanie wyrok śmierci w innym, kończącym się procesie, to w Iraku
rozgorzeje wojna domowa.

Cztery osoby zginęły, a 15 zostało
rannych w sobotę rano w zamachu samobójczym w Bagdadzie -
poinformowało irackie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Koło miasta Dhuluja na północ od
Bagdadu policja znalazła ciała 14 robotników budowlanych,
wszystkie z poderżniętym gardłem. W Hilli bomba zabiła dowódcę
batalionu sił specjalnych i pięciu policjantów.

Co najmniej osiem osób zginęło a 11
zostało rannych w ataku grupy uzbrojonych mężczyzn
na biura stacji nowego satelitarnego kanału telewizji w Bagdadzie.

Policja iracka podała, że w ciągu minionych 24 godzin znalazła w różnych miejscach Bagdadu zwłoki 60 ludzi, wszystkie podziurawione kulami, a niektóre ze śladami tortur.

Uzbrojeni napastnicy wtargnęli na iracki wojskowy posterunek kontrolny we
wschodniej części Bagdadu i uprowadzili 11 żołnierzy.