anomalia

Jest ciepło, a będzie jeszcze cieplej. Jeśli wydawało się, że w tym tygodniu poczuliśmy pierwszy powiew wiosny, to przyszły tydzień jeszcze milej zaskoczy. Będzie ciepło i słonecznie.

Ludzie przecierają oczy ze zdumienia, a pasjonaci przyrodniczych fotografii wyruszają ze sprzętem na łowy. W ostatnich tygodniach mieszkańcy wschodnich wybrzeży USA byli przeżyli szok z powodu pojawienia się ogromnych kolonii dzikich flamingów. Różowe ptaki zawędrowały do Alabamy, Karoliny Północnej i Południowej, Ohio, Pensylwanii, Teksasu i Wirginii.

Pogoda po raz kolejny zaskoczyła. Jak wynika z oficjalnych danych, to był najgorętszy październik w historii. Anomalie odnotowano w Europie i Australii, większości Azji i przede wszystkim Arktyce.

Maj zaskoczył nas śniegiem i gradem. Zapytaliśmy przechodniów czy mają jakieś teorie na temat nietypowej pogody i tego skąd biorą się jej gwałtowne zmiany.

Określa się je mianem "anomalii pogodowych". Gwałtowne nawałnice, burze, jakich nie pamiętają najstarsi ludzie, niespotykane wcześniej na jakimś terenie trąby powietrzne. Naukowcy wciąż zastanawiają się nad przyczynami takich zjawisk. - Większość naukowców jest zdania, że przyczyną anomalii pogodowych jest ocieplenie klimatu. Są też jednak zwolennicy teorii, że klimat nie ociepla się, ale oziębia - wyjaśnia prof. Ludwik Tomiałojć z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego.

Ponad 30 osób zostało rannych, w tym jedna ciężko
w rezultacie silnego wiatru, wiejącego na północy Włoch.

Huragan Dolly nabiera siły w miarę, jak zbliża się do Meksyku i amerykańskiego stanu Teksas, gdzie ewakuowano już ponad 20 tys. ludzi.

Z nepalskiej części Himalajów - regionu najwyższej góry świata Mount Everest - docierają do naukowców niepokojące informacje. Okazuje się, że tamtejsze lodowce topnieją w coraz szybszym tempie. Możliwe, że właśnie zachodzą tam poważne zmiany klimatyczne.

Historia się powtórzy? (AFP)
Nadzwyczaj sucha pogoda o tej porze roku w regionie Azji i Pacyfiku może zwiastować zjawisko zmiennych prądów morskich zwane El Nino.