Trwa ładowanie...

Ta wojna trwała od lat 50-tych. Tak się skończy?

• Cztery dni po ogłoszeniu układu pokojowego z rządem Kolumbii lewicowi rebelianci z Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) zapowiedzieli definitywne przerwanie działań zbrojnych

• Przywódca FARC Rodrigo Londono polecił przerwanie działań od północy z niedzieli na poniedziałek czasu lokalnego

• Wcześniej zaprzestanie walk ogłosił prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos

• Wojna partyzancka w Kolumbii była jednym z najdłużej trwających konfliktów zbrojnych na świecie i doprowadziła kraj na skraj upadku

Ta wojna trwała od lat 50-tych. Tak się skończy?Źródło: AFP
dtakl6d
dtakl6d

Rząd Kolumbii i lewicowi rebelianci z FARC ogłosili w środę oficjalnie zawarcie układu pokojowego, który ma zakończyć trwającą od 50 lat wojnę partyzancką w tym kraju.

Zawarcie układu ogłoszono w Hawanie, w obecności przedstawicieli Kuby i Norwegii, które były mediatorami w rozmowach pokojowych.

Historyczne porozumienie, osiągnięte po czterech latach rokowań, musi być jeszcze zaaprobowane przez Kolumbijczyków w referendum.

Układ przewiduje m.in. rozwiązanie oddziałów partyzanckich FARC oraz zobowiązuje rząd Kolumbii do przeprowadzenia radykalnej reformy rolnej, modyfikacji programu zwalczania podziemia narkotykowego oraz rozszerzenia interwencji państwa w najbardziej zaniedbanych rejonach kraju.

dtakl6d

Wojna partyzancka w Kolumbii była jednym z najdłużej trwających konfliktów zbrojnych na świecie i doprowadziła kraj na skraj upadku. Rebelianci, uzyskujący dochody m. in. od plantatorów i handlarzy kokainą, walczyli z wojskami rządowymi dążąc do obalenia - jak twierdzili - "oligarchów będących sługusami USA".

Wojna kosztowała życie ponad 220 tys. osób. Dziesiątki tysięcy uznawanych jest za zaginione a ponad 5 mln musiało uciekać ze swoich domów.

Rebelianci zmuszeni zostali w końcu do podjęcia rokowań z rządem po serii dotkliwych porażek na polu walki i w rezultacie stałego topnienia własnych szeregów, do obecnego poziomu 7,5 tys. żołnierzy.

Rokowania pokojowe rozpoczęły się w listopadzie 2012 r. w Hawanie, jednak brak wzajemnego zaufania powodował, że ich postęp był bardzo powolny. Przełom nastąpił we wrześniu ub. r. kiedy prezydent Santos przedstawił w Hawanie kompromisową propozycję przewidującą m. in. zbadanie zbrodni wojennych dokonanych przez obie strony, ukaranie winnych i wypłacenie odszkodowań ofiarom.

dtakl6d

Zobacz także: Tak się niszczy fabrykę kokainy

dtakl6d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtakl6d
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj