Ta misja zakończy rozlew krwi w Libii?
Pięciu przywódców państw afrykańskich, w tym prezydent RPA Jacob Zuma, przybyło do Trypolisu, gdzie spotkają się z przywódcą Libii Muammarem Kadafim. Delegacja Unii Afrykańskiej uda się także do Bengazi, by tam spotkać się z władzami powstańczymi.
10.04.2011 | aktual.: 10.04.2011 19:23
W niedzielę do Trypolisu oprócz Zumy przylecieli: prezydent Mali Amadou Toumani Toure, prezydent Mauretanii Mohammed uld Abd el-Aziz, prezydent Konga Denis Sassou-Nguesso oraz przedstawiciel władz Ugandy, reprezentujący prezydenta Yoweriego Kagutę Museveniego.
Zumę na lotnisku powitali głównie zwolennicy Kadafiego, którzy wymachiwali portretami libijskiego przywódcy oraz nieśli transparenty z napisem: "'Nie' dla zagranicznej interwencji".
Celem misji przedstawicieli UA jest "niezwłoczne zakończenie wszystkich działań wojskowych", zaproponowanie rozwiązań politycznych niezbędnych do zakończenia kryzysu, a także dostarczenie pomocy humanitarnej - poinformowali mediatorzy w sobotę po spotkaniu w stolicy Mauretanii, mieście Nawakszut.
- Mamy nadzieję, że mediacje doprowadzą do konstruktywnego dialogu mającego na celu polityczne rozwiązanie kryzysu zgodnie z aspiracjami obywateli Libii - powiedział prezydent Aziz.
W niedzielę mediatorzy mają spotkać się z Kadafim, a wieczorem tego dnia lub w poniedziałek rano udadzą się do stolicy powstańców, Bengazi, by tam spotkać się z przedstawicielami Narodowej Rady Libijskiej.