Ta decyzja zmieni kampanię wyborczą? PKW pomyśli
W najbliższy poniedziałek PKW omówi orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące kodeksu wyborczego - poinformował szef zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych PKW Krzysztof Lorentz. PKW ma m.in. przeanalizować, jak orzeczenie Trybunału może wpłynąć na przygotowania do jesiennych wyborów parlamentarnych.
Czytaj także: Polscy politycy dostali bolesną nauczkę?
PKW ma m.in. przeanalizować, jak orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego może wpłynąć na przygotowania do jesiennych wyborów parlamentarnych.
- Będzie to pierwsze posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, więc ta sprawa również zostanie omówiona. PKW będzie zapewne analizować to, jak orzeczenie Trybunału wpłynie na przygotowania do wyborów - powiedział Lorentz.
Według niego, PKW już od kilku miesięcy przygotowuje się do wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych do senatu. - Kodeks wyborczy został uchwalony w styczniu, w związku z tym przygotowania do tego, że wybory będą się odbywały najprawdopodobniej na podstawie jego przepisów, trwają już od dłuższego czasu - zaznaczył.
Jak powiedział Lorentz, PKW podjęła już m.in. część uchwał koniecznych w związku ze zmianą ordynacji wyborczej do senatu. - Państwowa Komisja Wyborcza musi przyjąć w sumie kilkadziesiąt uchwał, ustalających wzory dokumentów, czy wytyczne - dodał.
Wyrok Trybunału ws. kodeksu wyborczego
Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie kodeksu wyborczego. Za zgodne z konstytucją uznał głosowanie przez pełnomocnika dla osób niepełnosprawnych oraz w podeszłym wieku i korespondencyjne dla Polaków za granicą, a także wprowadzenie jednomandatowych okręgów do senatu.
TK zakwestionował natomiast zakaz korzystania w kampanii wyborczej z billboardów i płatnych spotów jako ograniczający wolność wyrażania poglądów przez partie i wolność pozyskiwania informacji przez wyborców. Trybunał orzekł również, że wybory do sejmu i senatu oraz na urząd prezydenta powinny się odbyć w ciągu jednego dnia; dwa dni może trwać głosowanie w wyborach samorządowych i do Parlamentu Europejskiego.