Szymon Hołownia wystartuje w wyborach. Komentatorzy podzieleni
Decyzja Szymona Hołowni o starcie w wyborach prezydenckich spotkała się z mieszanym przyjęciem. Część publicystów i polityków nie jest przekonana, co do kandydata, podczas gdy inni wróżą mu świetlaną przyszłość w polityce.
"Szymon Hołownia mówi jak ksiądz na kazaniu, który nie wyszedł z fazy zafascynowania Paulo Coelho" - ocenia bez ogródek publicysta Wirtualnej Polski Marcin Makowski. W kolejnym tweecie dodaje jednak, że nie zamierza lekceważyć niezależnego kandydata. "To nie moja poetyka, nie moja bajka. Ot, intrygujący eksperyment społeczny który będę obserwować" - pisze.
Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej" zwraca uwagę na brak dynamiki przemówienia Hołowni. Docenił jednak fragmenty wystąpienia byłego prezentera TVN. "Mądrym gestem było przywołanie tragedii mordu politycznego na Pawle Adamowiczu. Powołanie się na wspólnotę, odpowiedzialność i kwestię ekologiczne ma sens" - ocenił.
Kandydatury Hołowni poważnie nie traktuje natomiast podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Błażej Poboży, który na swoim twitterowym profilu zorganizował osobliwą sondę. Wykazała ona, że lepszym kandydatem na prezydenta byłby... Krzysztof Ibisz.
"Dlaczego Hołownia miałby nie zostać prezydentem?"
Przewodniczący warszawskiego stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Mencwel jest z kolei pod dużym wrażeniem Szymona Hołowni. Jako jego atuty wskazuje charyzmę, luz i rozpoznawalność. "Dlaczego niby nie miałby zostać prezydentem Polski?" - pyta na Twitterze.
Sporo ciepłych słów na temat Hołowni napisał również redaktor naczelny Liberte! Leszek Jażdżewski, który przypomina jego działalność charytatywną. "Jest potrzebny oddolny głos - od wewnątrz - za reformą Kościoła katolickiego. Dający nadzieję tym, którzy się do niego rozczarowali. Robi wiele pożytecznych rzeczy. I powinien przy tych działaniach pozostać" - pisze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl