Szymanek-Deresz: prezydent ma obowiązek podjąć procedurę ułaskawiającą
Jolanta Szymanek-Deresz powiedziała, że prezydent ma obowiązek podjąć procedurę ułaskawiającą. Była szefowa Kancelarii Prezydenta skomentowała tak w Trójce sprawę Zbigniewa Sobotki.
02.12.2005 | aktual.: 02.12.2005 19:35
Szymanek-Deresz wyjaśniła, że zgodnie z obowiązującym prawem prezydent musi rozpatrzyć wniosek o ułaskawienie każdego skazanego. Zastrzegła, że w żadnej sprawie akt łaski nie jest z góry przesądzony. Rozmówczyni Trójki nie chciała przesądzać, czy Aleksander Kwaśniewski ułaskawi Sobotkę. Jolanta Szymanek-Deresz twierdzi, że prezydent może dokonać aktu łaski bez otrzymania akt sprawy. Podkreśliła, że prawo zezwala prezydentowi na ułaskawienie nawet przed wyrokiem sądu.
O akta sprawy Sobotki wystąpił do ministra sprawiedliwości Aleksander Kwaśniewski. Prezydent wszczął procedurę ułaskawieniową. Sobotka, były wiceminister spraw wewnętrznych, prawomocnym wyrokiem został skazany na 3,5 roku więzienia. Sąd uznał, że ujawnił on tajemnice służbowe w tzw. aferze starachowickiej. Były wiceminister uprzedził podejrzanych, że na ich tropie jest policja. Naraził tym samym policjantów na niebezpieczeństwo.