Szykuje się dymisja i awans Waszczykowskiego. Jak to możliwe?

Odejście szefa MSZ jest przesądzone i ma zostać połączone z objęciem przez Witolda Waszczykowskiego prestiżowej posady ambasadora Polski przy ONZ – informuje powołując się na swoje źródła "Rzeczpospolita". Co sądzą o tym polscy posłowie?

Szykuje się dymisja i awans Waszczykowskiego. Jak to możliwe?
Źródło zdjęć: © AFP
Patryk Osowski

Już w czerwcu ma się odbyć głosowanie ws. wyboru Polski na tymczasowego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Sam minister Waszczykowski zabiegał o to wielokrotnie - ostatnio podczas styczniowej wizyty w Nowym Jorku.

- Nie wiem, czy minister jest tym w ogóle zainteresowany, ale z pewnością ma wystarczającą wiedzę i doświadczenie, aby pełnić tam wtedy funkcję ambasadora – ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Krzysztof Łapiński (PiS) z sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. - Jest przecież doświadczonym dyplomatą, a w przeszłości pełnił między innymi funkcję ambasadora Polski w Iranie – dodaje.

Będą zmiany w rządzie Beaty Szydło?

Czy stanowisko w ONZ to w takim razie nagroda za zasługi? Zdaniem informatorów "Rzeczpospolitej" jest wręcz przeciwnie. Wyjazd Waszczykowskiego do Waszyngtonu ma być elementem większej rekonstrukcji rządu, która planowana jest w Polsce jeszcze przed wakacjami.

Szef MSZ już dwukrotnie miał propozycje, by objąć inną funkcję. Najpierw, gdy zwolniło się miejsce w Parlamencie Europejskim, a potem, gdy mówiło się o zmianie ambasadora RP w USA. Nic z tych planów ostatecznie nie wyszło. "Do trzech razy sztuka" – ironizuje anonimowo ważny polityk PiS.

Jego zdaniem dymisja szefa resortu spraw zagranicznych będzie jednak wyłącznie elementem szerszej rekonstrukcji. "Pytanie, ilu ministrów będzie mu (Waszczykowskiemu – red.) towarzyszyć – dodaje.

Opozycja: chcielibyśmy, żeby funkcję szefa MSZ pełnił wreszcie ktoś kompetentny

Od momentu powołania rządu Beaty Szydło Waszczykowski nieustannie należy do grona najczęściej krytykowanych ministrów. Jego spektakularne porażki to przede wszystkim raport zaproszonej przez niego do Polski Komisji Weneckiej oraz promowanie Jacka Saryusz-Wolskiego jako polskiego kandydata na Przewodniczącego Rady Europejskiej.

- Nie mamy oficjalnych informacji ws. odwołania ministra Waszczykowskiego. Z całą pewnością skompromitował nas jednak tak wiele razy, ze każda zmiana na tym stanowisku będzie z korzyścią dla Polski. Na pewno chcielibyśmy, żeby funkcję szefa MSZ pełnił wreszcie ktoś kompetentny – ocenia w rozmowie z WP posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Rzeczniczka Nowoczesnej źle ocenia także przecieki dotyczące ewentualnego objęcia przez Waszczykowskiego funkcji ambasadora przy ONZ. - Nie jest to dobry pomysł i zapewne teraz tam będziemy musieli się wstydzić, ale z drugiej strony mamy ważne interesy w Europie i może tu na miejscu udałoby się wtedy zniwelować część strat – dodaje.

"Jego polityka jest krótkowzroczna i chaotyczna"

Dymisja z rządu Beaty Szydło byłaby też pewnego rodzaju "ucieczką do przodu", czyli wyprzedzeniem działań Platformy Obywatelskiej. Lider tego ugrupowania Grzegorz Schetyna zapowiedział niedawno serię wniosków o wotum nieufności dla kilku ministrów.

Jeden z nich miał dotyczyć właśnie Waszczykowskiego, gdyż - jak mówił Schetyna - "polityka zagraniczna prowadzona jest obecnie krótkowzrocznie, nieodpowiedzialnie i chaotycznie".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)