Szydlice. Ciało w spalonym samochodzie na Kaszubach

Tajemnicza śmierć mieszkańca Pomorza w płonącym samochodzie. Zwęglone ciało znaleźli strażacy wezwani do pożaru auta przy lokalnej drodze w pobliżu miejscowości Szydlice pod Miastkiem.

Szydlice. Ciało w spalonym samochodzie na Kaszubach
Źródło zdjęć: © PAP | Przemysław Piątkowski
Arkadiusz Jastrzębski

Służby o płonącym volkswagenie sharanie w przydrożnym rowie w Szydlicach zaalarmowano przed godz. 3 rano we wtorek. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, całe auto stało w ogniu. Po ugaszeniu płomieni ratownicy znaleźli w środku zwęglone ciało.

- Wszystko wskazuje na to, że jest mieszkaniec tej miejscowości. Nie jest jednak wykluczone, że do identyfikacji będą badania porównawcze DNA. Okoliczności śmierci mężczyzny nie są jeszcze jasne - mówi Wirtualnej Polsce Radiu Gdańsk Michał Krzemianowski, prokurator rejonowy w Miastku.

Okazuje się, że na miejscu nie ma żadnych śladów wypadku, gwałtownego manewru czy zderzenia z dzikim zwierzęciem.

- Auto znajdowało się jednak w rowie i widać, że kierowca próbował wyjechać na jezdnię, ale bezskutecznie - relacjonuje prokurator. - W pewnym momencie na tylnej kanapie doszło do zaprószenia ognia. Jest wiele możliwości przebiegu wydarzeń. Nie wiemy, dlaczego mężczyzna nie uciekał - zastrzega.

Śledczy zakładają wstępnie, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Sekcja zwłok wykaże, czy ofiara pożaru była pod wpływem alkoholu.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)