Szwedzi w strachu. Co trzeci boi się terrorystów
Co trzeci mieszkaniec Szwecji obawia się zamachu terrorystycznego w swoim kraju - wynika z sondażu przeprowadzonego dwa tygodnie po atakach w Paryżu.
32 proc. ankietowanych uznało, że ryzyko ze strony ekstremistów jest "dość wysokie", a 4 proc., że nawet "bardzo wysokie". Toivo Sjörén z firmy TNS SIFO, która przeprowadzała badanie zwraca uwagę na istotną różnicę w podejściu do zagrożenia między zwolennikami szwedzkich partii politycznych.
- Wśród wyborców nacjonalistycznej partii Szwedzcy Demokraci (Sverigedemokraterna) aż 67 procent respondentów stwierdziło, że obawia się ataku. To wynika prawdopodobnie z ich negatywnego stosunku do imigrantów - zauważa Sjörén.
Dodaje, że w przypadku osób o poglądach centroprawicowych obawy związane z terrorystami miało 42 proc. uczestników sondażu. Wśród wyborców partii socjaldemokratycznej oraz Zielonych takich osób było ok. 30 proc.
Po atakach we Francji i Belgii w Szwecji, podobnie jak w innych państwach Europy, trwa dyskusja nad skutecznymi sposobami zapobiegania zamachom. Podnoszony jest m.in. problem współpracy służb bezpieczeństwa z odpowiednikami w innych państwach. Szef MSW Anders Ygeman twierdzi, że nie przebiega ona poprawnie.
Źródła thelocal.se, SVT