Szwedzi płaszczą się przed Erdoganem. Szef MSZ Szwecji: w pełni popieramy Turcję
Przystąpienie Szwecji do NATO zostało opóźnione z powodu wymagań Turcji. Sztokholm ewidentnie uznał, że musi ugiąć się pod żądaniami Ankary. Minister spraw zagranicznych Tobias Billström w końcu potępił protesty zwolenników skryminalizowanej przez Ankarę Partii Pracujących Kurdystanu w szwedzkiej stolicy.
– Szwecja w pełni popiera Turcję przeciwko wszelkim zagrożeniom dla jej bezpieczeństwa narodowego i potępia wszystkie organizacje terrorystyczne, w tym PKK, która przeprowadza ataki przeciwko niej – powiedział szwedzki minister spraw zagranicznych Tobias Billström. Tym samym ugiął się pod żądaniami, które postawiono jego krajowi na drodze do NATO.
Turcja blokuje Szwecję zmierzającą do NATO
— Szwecja wypełniła wszystkie zobowiązania dotyczące przystąpienia do NATO i oczekuje, że stanie się częścią transatlantyckiego sojuszu wojskowego do lipca — powiedział pod koniec kwietnia w rozmowie z Politico minister Billström. Niestety droga do sojuszu nie jest łatwa.
Szwecja od dłuższego czasu czeka na "zielone światło" od Turcji, która swoją decyzję uzależniła w ogromnej mierze właśnie od powstrzymania protestów zwolenników skryminalizowanej przez Ankarę Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) w Sztokholmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak egzekucja Prigożyna? Rosjanka powiedziała, co sądzą w Rosji
Przemawiając w środę na wspólnej konferencji prasowej z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Jamesem Cleverly na Gotlandii, Billstrom zrobił krok w stronę Turcji. Zauważył, że nowe szwedzkie prawo antyterrorystyczne ułatwi ich współpracę z tym państwem a także z innymi krajami NATO i UE.
Podkreślił, że Szwecja jest gotowa być "aktywnym i lojalnym sojusznikiem" i przyczyniać się do bezpieczeństwa NATO od pierwszego dnia.