Szwed przerzucał awionetką nielegalnych imigrantów. Wpadł w Rzeszowie
Szwed usiłował przemycić awionetką czterech nielegalnych imigrantów z Grecji do Szwecji. Kiedy podczas międzylądowania na lotnisku w Rzeszowie straż graniczna znalazła na pokładzie imigrantów, pilot stwierdził, że zabrał ich przez przypadek.
- Pilotowi zabrakło paliwa na dalszą drogę do Szwecji i wylądował w Rzeszowie. Nie chciał się poddać kontroli granicznej. Wezwano straż graniczną i funkcjonariusze stwierdzili, że w samolocie tym znajdują się cudzoziemcy, którzy nie posiadają dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy państw strefy Schengen - poinformował ppłk Maciej Pruski, komendant placówki Straży Granicznej w Rzeszowie-Jasionce.
Wszystkich pięciu mężczyzn zatrzymano. Obywatel Szwecji usłyszał zarzut organizowania przemytu ludzi, za co grozi mu do ośmiu lat więzienia. Imigranci - dwaj Palestyńczycy w wieku 27 i 28 lat, 32-letni Irakijczyk i 14-letni obywatel Syrii - trafili do strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.