ŚwiatSzwecja wyda miliardy na systemy Patriot. Zapłaci znacznie mniej niż Polska

Szwecja wyda miliardy na systemy Patriot. Zapłaci znacznie mniej niż Polska

Szwecja kupi rakiety Patriot i zbuduje nowoczesny system obrony przeciwrakietowej. Amerykańskie baterie prawdopodobniej szybciej trafią do Szwecji niż do Polski i będą kilkakrotnie tańsze.

Szwecja wyda miliardy na systemy Patriot. Zapłaci znacznie mniej niż Polska
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jarosław Kociszewski

08.11.2017 | aktual.: 08.11.2017 15:02

Szwedzki rząd wyda 10 mld. koron, czyli miliard euro, na zakup czterech baterii Patriotów produkowanych przez amerykański koncern Raytheon Co. Wydatki na ten cel zostaną zapisane w budżecie na przyszły rok i do jego końca rząd podejmie ostateczną decyzję w sprawie sfinalizowania zakupu. Pierwsze baterie Patriotów trafią do Szwecji już w 2020 r., a cały system obrony przeciwrakietowej średniego zasięgu będzie gotowy w 2025 r.

Koncern Raytheon stwierdził, że "oświadczenie Szwecji przybliża ten graj do rosnącej grupy państw europejskich, które korzystają ze sprawdzonych w boju Patriotów dla obrony przeciwko rakietom balistycznym, pociskom samosterującym oraz nowoczesnym samolotom i dronom". W Europie systemy Raytheona trafiły już do Niemiec, Grecji, Holandii i Hiszpanii.

Polskie Patrioty będą dużo droższe

Polskie ministerstwo obrony także planuje kupić rakiety Patriot. W lipcu 2017 r. resort poinformował o podpisaniu memorandum z rządem USA, który zgodził się na sprzedaż Polsce najnowocześniejszej, dostosowanej do potrzeb, wersji systemu. Dostawy mają rozpocząć się w 2022 r. Wiosną tego roku minister Antoni Macierewicz powiedział, że Polska "wyda nie więcej niż 30 mld. złotych na całe zamówienie". W sumie ma do nas trafić osiem baterii, co oznacza, że polskie Patrioty będą kilkakrotnie droższe od szwedzkich.

- Dokładna ocena ofert i ceny wymaga przyjrzenia się dokumentom, a my po prostu nie znamy szczegółów zamówień – mówi Wirtualnej Polsce dr Artur Jagnieża, ekspert ds. uzbrojenia. – Nie wiemy, jakie elementy systemu kupią Szwedzi, czy będą to także komponenty systemu zarządzania polem walki oraz systemy satelitarne.

Ekspert zaznacza, że Szwecja jest znacznie bardziej zaawansowana technologicznie od Polski, co może pozwolić Sztokholmowi wykorzystać własne elementy systemu obronnego i w ten sposób obniżyć cenę zakupu. Szwecja nie korzysta też z offsetu, który zdecydowanie zwiększa koszty po stronie sprzedawcy i powoduje podniesienie ceny.

Różnica cen może być także skutkiem metod prowadzenia negocjacji. Jagnieża podkreśla, że Warszawa działała pod presją czasu, a dodatkowo stosunkowo szybko dała do zrozumienia, że zdecydowana jest kupić sprzęt amerykański. Formalnie o kontakt ubiegało się aż 14 podmiotów, z czego dwa przeszły do finału, w tym europejskie konsorcjum Eurosam. Pojawiły się też głosy, że decyzję podjęto z powodów politycznych.

Z czysto handlowego punktu widzenia taki sposób rozmawiania powoduje, że sprzedawca uzyska lepsze warunki. Tymczasem Szwedzi do ostatniej chwili rozgrywali konkurencję pomiędzy Raytheonem a Eurosamem, co prawdopodobnie pomogło im zaoszczędzić miliony.

Szwecja, podbnie jak Polska, obawia się zagrożenia ze strony Rosji. Z tego też powodu Sztokholm, pomimo formalnej neutralności i wyraźnego niezadowolenia Moskwy, coraz bardziej zacieśnia współpracę z NATO.

szwecjausapolska
Zobacz także
Komentarze (295)