Szwecja przymierza się do NATO. Wielkie zbrojenie nad Bałtykiem
Rząd Szwecji opracował plan rozwoju armii pod kątem przyszłego wejścia do NATO. "Plany zakładają wzmocnienie różnych rodzajów wojsk, a także poszczególnych regionów kraju. Założenia Sztokholmu koncentrują się wokół Bałtyku i Gotlandii.
05.07.2022 | aktual.: 05.07.2022 12:00
Znaczna część działań związana z rozwojem wojska dotyczyć ma Gotlandii, szwedzkiej wyspy znajdującej się na Morzu Bałtyckim. Minister obrony Peter Hultqvist określił priorytety dla armii, która musi dostosować się do wymogów NATO. Nowa strategia wojskowa zakłada, że wydatki na obronę zostaną zwiększone do dwóch proc. PKB. Szczegóły inwestycji nie zostały jeszcze określone, ale do informacji publicznej już dotarły niektóre doniesienia na temat kierunku działań rządu w sprawie podziału pieniędzy.
Kluczowe strategie wojskowe na najbliższe lata
Opracowana strategia to siedem punktów obejmujących kluczowe obszary, na których inwestycje będą się skupiać. Obok nich wciąż znajdują się te inwestycje, które już zostały rozpoczęte. Jednym z głównych celów ma być rozbudowa obrony Gotlandii. Minister obrony mówi tu o nawet czterokrotnym zwiększeniu liczby żołnierzy stacjonujących na wyspie oraz o nowym systemie obrony powietrznej.
- W razie konfliktu przeciwnik będzie miał interes w kontrolowaniu Gotlandii, dlatego gromadzenie wojska na wyspie musi być kontynuowane. Dzisiaj mamy 1000 osób żołnierzy, a powinniśmy osiągnąć poziom 4000. Jeśli chodzi o przyszłość, musimy również wzmocnić zdolności obrony powietrznej wyspy. Jaki ma być to system, pozostaje do ustalenia - tłumaczy Peter Hultqvist w rozmowie z "Aftonbladet".
Kolejne założenia dotyczą obrony północnej części kraju. Ta jednak będzie wzmacniana w porozumieniu z Norwegią i Finlandią. Za "strategicznie kluczowy" obszar jest też uważane południowe wybrzeże Szwecji aż po duńskie cieśniny wraz z kluczową drogą na Bałtyk przez nie prowadzącą.
Inne obszary rozwoju
Rozwój nie ominie także sfery ochrony podwodnej. Szwecja posiada obecnie cztery czynne okręty podwodne, piąty jest w trakcie budowy. Zaplanowane inwestycje pozwolą powstanie kolejnych jednostek.
- Moim zdaniem musimy jeszcze bardziej wzmocnić siły okrętów podwodnych. Może to dotyczyć większej liczby okrętów podwodnych, ale także innych rzeczy, które wzmacniają zdolności podwodne - wyjaśnia Hultqvist.
Inne punkty, które zostały ujęte w planie Sztokholmu to zwiększenie środków na jednostki wsparcia oraz rozwój lotnictwa bojowego.
- Istnieje ogólne zagrożenie dla całego kontynentu europejskiego w postaci Rosji, która jest nieprzewidywalna i może podejmować różne wrogie działania wobec różnych krajów, co pokazała w Ukrainie. I właśnie dlatego musimy również przemyśleć naszą strategię wojskową. Z tego też powodu uważam, że ważne jest podkreślenie Gotlandii jako obszaru, który będzie wymagał większych inwestycji - podsumował Hultqvist.