Szwecja twardo: Polski skarb nie dla Polski

Szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde odrzuciła propozycję zwrócenia Polsce statutów Łaskiego z 1506 r., które zostały zrabowane podczas potopu szwedzkiego. Jeden z polityków Bjoern Soeder nalega, by oddać Warszawie historyczny dokument, ale w Sztokholmie niewielu podziela jego zdanie.

Szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Lind potwierdziła, że nie odda Polsce statutów Łaskiego, które zostały zrabowane w wyniku potopu szwedzkiego.
Szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Lind potwierdziła, że nie odda Polsce statutów Łaskiego, które zostały zrabowane w wyniku potopu szwedzkiego.
Źródło zdjęć: © Gettyimage | Europa Press 2022

28.07.2022 | aktual.: 28.07.2022 10:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

We wtorek szefowa szwedzkiego MSZ Ann Linde oficjalnie przyznała, że odrzuca pomysł oddania Polsce jednego z egzemplarzy statutów Łaskiego z 1506 r., który wyniku potopu szwedzkiego znalazł się w Skandynawii.

"Restrykcyjne podejście do zwrotu łupów wojennych nie jest unikalne dla Szwecji. W świetle takiej praktyki zwrotu łupów wojennych, nie zamierzam zatem podejmować inicjatywy zwrotu statutu Łaskiego" - podała w oświadczeniu Linde.

Szwedzka minister wskazała, że zwrot przedmiotów związanych z historią kultury nie należy do najłatwiejszych, ponieważ kraj ten nie ma w naturze oddawania wcześniej zdobytych łupów wojennych i do tej pory tego nie robił. Co więcej, w jej ocenie trudno dziś ustalić, "jakiemu państwu czy osobie fizycznej dany obiekt miałby zostać przekazany".

Skąd pomysł na oddanie statutów Łaskiego?

W połowie lipca poseł prawicowej partii Szwedzcy Demokraci Bjoern Soeder skierował list do Linde odnośnie zwrotu statutów Łaskiego. Polityk zaznaczył, że dokument stanowi wielką wartość dla polskiego narodu.

"Statuty Łaskiego mają w Polsce bardzo szczególne znaczenie, są też pierwszym w Polsce drukiem ilustrowanym. Polska jako jedna z pierwszych jednogłośnie zgodziła się stanąć w obronie szwedzkiego bezpieczeństwa i chronić Szwecję. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby zwrócenie tego dokumentu" - napisał w liście Soeder.

Statut Łaskiego to pierwszy zbiór praw Królestwa Polskiego wydany drukiem, którego inicjatorem był kanclerz koronny Jan Łaski. Z 12 egzemplarzy wydrukowanych na pergaminie przetrwały tylko dwa. Jeden z nich znajduje się nad Wisłą, drugi zaś w Sztokholmie.

Soeder wskazał też na stanowczą postawę Polski, podczas gdy Szwecja i Finlandia zgłosiły swoją gotowość, aby przystąpić do struktur NATO. Jego zdaniem ten aspekt wręcz nakazuje, żeby oddać dokument, stanowiący kawał historycznego dziedzictwa Polski. Sęk w tym, że szwedzki rząd nie zmieni stanowiska, twierdzi gazeta "Expressen".

Komentarze (1247)